English
русский
Українська

Currency

Mieszkał z dziadkami: ratownicy znaleźli ciało 15-letniego chłopca zabitego przez rosyjski atak na Charków

Najprawdopodobniej chłopiec już nie żyje, ponieważ od dłuższego czasu znajdował się pod gruzami. Źródło: https://t.me/synegubov

Po ataku rakietowym na Charków ratownicy znaleźli pod gruzami ciało 15-letniego chłopca. Nastolatek, o imieniu Borys, mieszkał z dziadkami na parterze, gdzie doszło do zawalenia.

Powiedział o tym na antenie ogólnoukraińskiego teleturnieju rzecznik charkowskiej prokuratury okręgowej Dmytro Czubenko. Według niego ratownicy widzieli ciało Borysa pod ciężkimi płytami, ale odblokowanie go wymagało szczególnej ostrożności, aby nie uszkodzić ciała. O 14:30 ciało zostało usunięte.

"W tej chwili ratownicy odblokowują ciało 15-letniego chłopca. Mieszkał na pierwszym piętrze z dziadkami. W momencie uderzenia byli w innym pokoju. On był w pokoju, w którym zawaliło się 6 pięter. Ratownicy widzą już ciało, ale leżą na nim ciężkie płyty. Pytanie, jak je odblokować bez uszkodzenia ciała, jest obecnie rozwiązywane" - powiedział Czubenko.

Dodał, że najprawdopodobniej chłopiec już nie żyje, ponieważ przez długi czas znajdował się pod gruzami. Ma poważne obrażenia, nie ma oznak życia, a jego kończyny nie poruszają się.

Krewni ofiary, w tym jego ciotka Alla Stepaniuk, przybyli na miejsce, aby czekać na wiadomości od ratowników.

"Mój siostrzeniec Borys, 15 lat, jest pod gruzami. Jest w pokoju, w którym wszystko się zawaliło i gdzie teraz próbują go znaleźć. To nasz jedyny syn. Wszystko było w porządku, rozmawiałem z nim, rozmawialiśmy i dosłownie pół godziny później jego matka zadzwoniła do mnie i krzyczała, że nie mogą go znaleźć. Przyjechałem natychmiast i czekamy. Mam nadzieję, wierzę, że żyje, że wszystko jest w porządku" - powiedziano.

Borys mieszkał z dziadkami, ponieważ dom znajdował się w pobliżu jego szkoły.

O 14:30 spod gruzów wydobyto ciało 15-latka.

Tym samym liczba ofiar śmiertelnych ostrzału wieżowca w Charkowie 30 października wzrosła do trzech.

Warto zauważyć, że w środę wieczorem, 30 października, rosyjskie wojska zaatakowały bombą lotniczą dzielnicę Sałtiwskij w Charkowie i uderzyły w wielopiętrowy budynek, niszcząc prawie całe wejście. Potwierdzono śmierć 12-letniego chłopca, a 35 osób zostało rannych.

Jak donosi OBOZ.UA:

- Rosyjscy okupanci przeprowadzili nalot na Charków we wtorek wieczorem, 29 października. Doszło do uderzenia w dzielnicy Osnowiańskiej w sektorze prywatnym, zginęły dwie kobiety i dwóch mężczyzn.

- Wieczorem 28 października rosyjskie wojska zaatakowały centrum Charkowa bombami FAB-500 i uderzyły w budynek Państwowego Kompleksu Przemysłowego, który znajduje się pod ochroną UNESCO. Kilka pięter zostało zniszczonych, a dziewięć osób zostało rannych.

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

Komisja Europejska chce wykorzystać zamrożone aktywa Kremla do obrony przed Rosją w sądach - Politico

Ile kredytów planuje się udzielić Ukrainie z tych funduszy?