Currency
Wrogie szturmy odparte: Sztab Generalny informuje o braku strat na ukraińskich pozycjach w pobliżu miejscowości Robotyne
W ciągu ostatnich 24 godzin okupanci przeprowadzili cztery ataki w rejonie miejscowości Robotyne w obwodzie zaporoskim. Jednak ukraińskie siły obronne nie tylko odparły ich ataki, ale także utrzymały swoje pozycje.
Poinformował o tym Dmytro Łychowij, rzecznik Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, podczas teleturnieju. "W sektorze Orzechów wróg czterokrotnie zaatakował linię obrony w pobliżu miejscowości Robotyne w obwodzie zaporoskim. Nasze pozycje nie zostały utracone" - powiedział.
W ciągu ostatniej doby na linii frontu doszło do 166 starć z okupantami. Łącznie w tym okresie siły wroga przeprowadziły cztery naloty rakietowe i 75 nalotów lotniczych, a także 118 ataków z systemów rakietowych i artyleryjskich.
W sektorze Kupiańsk wróg wykonał 30 ataków na pozycje Sił Zbrojnych Ukrainy. W tym samym czasie obrońcy skutecznie odparli pięć ataków okupantów w sektorze Liman, osiem ataków w sektorze Siwersk, 19 ataków w sektorze Kramatorsk, 45 ataków w sektorze Pokrowsk i 26 ataków w sektorze Wremiwsk.
W sektorze Kurachowe wróg próbował przełamać obronę ukraińskich wojsk 11 razy, korzystając ze wsparcia lotniczego. W tym samym czasie, 15 maja, ukraińscy obrońcy wzmocnili swoje pozycje taktyczne w rejonie Pobiedy.
W sektorze Przydniprowia okupanci nadal próbują wyprzeć siły ukraińskie z lewego brzegu Dniepru. Zarejestrowano tam siedem ataków wroga.
Ponadto w ciągu ostatniej doby obrońcy uderzyli 35 razy na obszary koncentracji rosyjskiego personelu wojskowego, jeden skład amunicji, jedno centrum kontroli okupanta i dwa przeciwlotnicze systemy rakietowe.
Warto zauważyć, że od 10 maja armii rosyjskiej udało się przeprowadzić taktyczną ofensywę na północy obwodu charkowskiego na obszarach, gdzie siły ukraińskie "celowo nie stworzyły" znaczących linii obronnych. Uważa się, że okupanci traktują teraz priorytetowo utworzenie "strefy buforowej" ogłoszonej przez dyktatora, a nie głęboką penetrację regionu.
Jak donosi OBOZ.UA, ekspert wojskowy, major rezerwy Ołeksij Hetman wyraził przekonanie, że wiosenno-letnia ofensywa wojsk rosyjskich nie rozpoczęła się od działań w obwodzie charkowskim. Według niego, faktycznie rozpoczęła się ona w kwietniu od natarcia okupantów w rejonie Czasowego Jaru w obwodzie donieckim.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!