English
русский
Українська

Currency

Dziesiątki zaginionych: okazało się, ilu marynarzy znajdowało się na statku "Nowoczerkask" w Teodozji podczas strajku

Statek całkowicie spłonął i zatonął

Rosyjski statek "Nowoczerkask", który był zadokowany w porcie Teodozja, miał na pokładzie 77 marynarzy, gdy przybył w nocy 26 grudnia. Do tej pory zgłoszono śmierć jednej osoby, 19 rannych, a 33 marynarzy jest zaginionych.

W miejscu trafienia rzekomo znaleziono szczątki i jednostkę mocującą pocisku Storm Shadow. Poinformował o tym rosyjski kanał telegramu ASTRA, powołując się na źródła.

Tak wyglądał kompleks wojskowo-przemysłowy ''Nowoczerkask'' w Teodozji na dwa dni przed strajkiem, 24 grudnia 23 roku

Według kanału, pocisk trafił w dziób dużego amfibijnego statku szturmowego podczas ataku.

Kanał twierdzi również, że pocisk zabił 64-letnią oficer ochrony portu Teodozja Nadię Towszczynę i rzekomo ranił czterech innych cywilów.

Statek całkowicie spłonął i zatonął.

Kompleks wojskowo-przemysłowy ''Nowoczerkask'' po uderzeniu 26 grudnia
Teodozja na mapie wojny DeepState
Na statku znajdowało się rzekomo 77 marynarzy
Zaginęły 33 osoby

Jak donosi OBOZ.UA, wieczorem 26 grudnia opublikowano zdjęcia satelitarne potwierdzające, że oprócz okrętu "Nowoczerkask" w porcie Teodozja został trafiony jeszcze jeden statek okupanta. To samo powiedziała wcześniej rzeczniczka Południowych Sił Obronnych, Natalia Humeniuk.

Inne zdjęcia satelitarne pokazują, że "Nowoczerkask" częściowo poszedł pod wodę, chociaż rosyjskie Ministerstwo Obrony nadal twierdzi, że statek został rzekomo tylko uszkodzony.

Inne wiadomości