English
русский
Українська

Currency

"Dyscyplina może uratować ci życie": żołnierze Brygady Spartan opowiadają o zaciętych walkach i przygotowaniach do kontrofensywy. Zdjęcie.

Gwardia Narodowa ćwiczy umiejętności zawodowe w regionie Charkowa

Żołnierze Spartańskiej Brygady Gwardii Narodowej Ukrainy opowiedzieli o swoim doświadczeniu bojowym i przygotowaniach do kontrofensywy. Obecnie ćwiczą swoje umiejętności zawodowe w obwodzie charkowskim.

Dział informacji i komunikacji Wschodniej Dyrekcji Terytorialnej Gwardii Narodowej powiedział OBOZREVATEL, że żołnierze ćwiczą desantowanie pojazdów opancerzonych i transporterów opancerzonych, szturmowanie i oczyszczanie okopów, reagowanie na bezpośredni i pośredni kontakt, wpadanie w zasadzki oraz wykrywanie grup dywersyjnych i zwiadowczych.

 

Jednym z uczestników szkolenia jest starszy strzelec pojazdu opancerzonego, 51-letni Bohdan, o pseudonimie "Zastępca". Pochodzi z Kijowa, nigdy nie służył w wojsku, nigdy nie trzymał broni w rękach, ale zawsze zajmował aktywną pozycję obywatelską.

 

Pierwszego dnia wojny Bohdan zabrał rodzinę w bezpieczne miejsce, a następnego dnia udał się do komisariatu wojskowego. Został zmobilizowany w marcu 2022 r. i przez 10 miesięcy służył w jednostce wojskowej na Zakarpaciu, pisząc raporty do wysłania na front, a pod koniec stycznia 2023 r. dołączył do Brygady Spartańskiej.

 

Według zastępcy szkolenie jest profesjonalnie zorganizowane, instruktorzy są wykwalifikowani i z własnego doświadczenia bojowego wiedzą, czego uczą, jak ze sobą współdziałać oraz jak wykorzystywać umiejętności i zdolności, które w przyszłości pomogą im dokładnie i sprawnie wykonywać zadania.

 

"Zajęcia są zorganizowane w taki sposób, że nie ma czasu na zbytnie zmęczenie, ale jednocześnie każdy dzień zajęć jest tak intensywny, jak to tylko możliwe. Instruktorzy są wymagający, ponieważ dyscyplina podczas treningu może uratować ci życie w sytuacji bojowej" - powiedział członek Gwardii Narodowej.

 

Przed inwazją na pełną skalę bojownik ze Sławutycza pracował dla firmy logistycznej. W styczniu został powołany do służby w Brygadzie Spartańskiej jako strzelec. Podczas swojej służby był już w punktach zapalnych i brał udział w bitwach w sektorze Bakhmut.

 

Żołnierz powiedział, że trenował przez pierwsze trzy tygodnie po mobilizacji, a 20 lutego on i jego towarzysze przybyli do miasta-twierdzy. 21 lutego obrońcy byli już na pozycjach.

 

"Byłonas 7, w tym dowódca, który już wcześniej miał doświadczenie bojowe. Niemal od samego początku dowódca został ranny i zostało nas sześciu. Pozostaliśmy na pozycji przez 2,5 dnia i udało nam się odeprzeć cztery ataki wroga. Wróciliśmy na pas kontrolno-śledzący, gdzie wszyscy byli zaskoczeni naszymi działaniami, że my, zupełnie "zieloni", potrafiliśmy tak sprawnie powstrzymać wroga. WBakhmut doznałem wstrząsu mózgu, po którym zostałem wycofany ze stanowiska w marcu, następnie przeszedłem rehabilitację, a teraz wróciłem do treningu, aby kontynuować niszczenie wroga jeszcze bardziej" - mówi Slavutych.

 

Gwardzista Rudyi jest mieszkańcem Charkowa, który wstąpił do armii z doświadczeniem bojowym. W latach 2015-2016 brał udział w walkach w obwodzie donieckim w strefie ATO.

 

Podczas inwazji na pełną skalę brał udział w zaciekłych bitwach w Bakhmut. W spartańskiej brygadzie jest dowódcą oddział u i twierdzi, że tegoroczne szkolenie jest niezwykle potrzebne.

 

"Wojnę poznałem w Kijowie, byłem w podróży służbowej, wsiedliśmy do samochodu i przyjechaliśmy do mojego rodzinnego Charkowa, byłem w pierwszej linii rezerwy i od razu trafiłem do jednostki" - powiedział Rudyi.

 

W rejonie Charkowa wykonywał misje bojowe w celu odparcia rosyjskiej agresji, a w październiku odniósł pierwsze obrażenia. Wkrótce po leczeniu udał się do Torecka w ramach połączonej jednostki, aby wykonywać misje bojowe.

 

"29 grudnia przybyliśmydo Bakhmut, w styczniu zostałem lekko ranny, w lutym otrzymałem obrażenia niebojowe, a następnie udałem się na leczenie. Jako dowódca oddziału, jestem pewien, że potrzebujemy ćwiczeń, aby przygotować się do walki i poprawić naszą interakcję", mówi członek Gwardii Narodowej.

 
 
 

Jak wcześniej informował OBOZREVATEL:

- Żołnierze brygady szturmowej Gwardii Narodowej "Spartan" i partyzanci opowiedzieli o swoim udziale w wyzwoleniu obwodu charkowskiego. Od lutego do połowy września 2022 r. terytorium zdobyte przez wroga stało się areną nie tylko działań wojennych, ale także zastraszania, nękania i terroru.

- Mykola Kovalyov, 59-letni mieszkaniec wsi Staryi Saltiv w obwodzie charkowskim, opowiedział, jak w pojedynkę zabił dwóch okupantów, którzy zaatakowali jego dom, uciekł i wstąpił do Sił Zbrojnych Ukrainy. Mężczyzna spędził dziewięć miesięcy na froncie, brał udział w bitwach pod Bachmutem, a teraz wrócił do domu.

- Grigory Pivovarov, obywatel Izraela, opowiedział nam, dlaczego stanął w obronie Ukrainy. Jest zaangażowany w wojnę od 2014 roku i ma nadzieję, że pewnego dnia otrzyma ukraiński paszport.

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Obozrevatel Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

Jakie święto obchodzone jest 26 grudnia: ciekawe fakty

Dziś jest drugi dzień świąt Bożego Narodzenia, Katedra Najświętszej Maryi Panny

Gdzie ukrywa się świąteczny elf? Świąteczna łamigłówka

To świetna zabawa dla dzieci i dorosłych