Currency
Krym liderem w "dyskredytowaniu" rosyjskiej armii wśród terytoriów kontrolowanych przez Moskwę: za co okupanci karzą Ukraińców
Okupowany Krym jest jednym z trzech regionów kontrolowanych przez Moskwę, które mają najwyższy wskaźnik przypadków dyskredytowania armii kraju agresora. Ludzie na półwyspie są prześladowani nawet za ukraińską muzykę i zdjęcia w haftowanych koszulach. Niektórzy mieszkańcy aktywnie informują policję i rosyjską Federalną Służbę Bezpieczeństwa.
Świadczą o tym dane z rosyjskiego projektu praw człowieka OVD-Info . Ze swojej strony Werstka zauważa, że prawie tyle samo osób było ściganych na Krymie w 2023 r., co w 2022 r., kiedy publiczna aktywność antywojenna była wyższa.
Tak więc sądy okupowanego Krymu w 2022 r. wydały wyroki skazujące w 198 sprawach. W pierwszej połowie 2023 r. takich spraw było 179. Dwie trzecie oskarżonych to mężczyźni, a jedna trzecia to kobiety.
Decyzje sądów pokazują, że policja dowiaduje się o antywojennych mieszkańcach Krymu na trzy sposoby.
Pierwszym z nich jest monitorowanie Internetu. W godzinach pracy funkcjonariusze policji wyszukują antywojenne posty w mediach społecznościowych za pomocą słów kluczowych, monitorując komentarze pod wiadomościami, dołączając do dużych czatów na Telegramie, WhatsApp i VKontakte oraz oglądając filmy lokalnych blogerów na YouTube.
Drugi to dane z FSB, której pracownicy również monitorują media społecznościowe w godzinach pracy i przekazują je policji, jeśli znajdą "brudy" do ukarania grzywną.
Trzecim sposobem jest donos. Dziesiątki spraw administracyjnych zostało wszczętych po tym, jak Krymczanie sami złożyli skargi.
Ponadto zgłaszają się oni do krymskiego kanału Smersz Telegram, który według opozycyjnych rosyjskich mediów "uczynił Krym liderem w liczbie spraw dyskredytujących rosyjską armię".
Jeden z najnowszych filmów na tym kanale przedstawia mężczyznę, który został zmuszony do przeproszenia za piosenki Werki Serdiuczki.
Na Krymie sądzeni są nie tylko przeciwnicy wojny, ale także ci, którzy słuchają ukraińskiej muzyki lub publikują zdjęcia w haftowanych koszulach. Okupanci często nie ograniczają się do protokołów i zmuszają ludzi do nagrywania przed kamerą przeprosin dla "rosyjskich obywateli" , pisze Verstka.
Jak donosi OBOZREVATEL:
- Wcześniej ruch partyzancki ATESH ostrzegał o nasileniu represji na okupowanym Krymie. W szczególności pracownikom kolei nakazano szpiegowanie pasażerów w celu identyfikacji patriotów Ukrainy.
- Dostawcy Internetu również otrzymali polecenie szpiegowania Ukraińców. Muszą oni zgłaszać wszystkie przypadki korzystania z usług VPN, które umożliwiają anonimowe połączenie z siecią.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na Obozrevatel Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!