English
русский
Українська

Wojna na Ukrainie

Członek wpływowego klanu ze Strefy Gazy, który walczył po stronie Rosji, został zlikwidowany w obwodzie donieckim - media

Członek jednego z najbardziej wpływowych klanów Strefy Gazy, który służył po stronie Rosji, został zlikwidowany na Ukrainie.

Członek jednego z najbardziej wpływowych klanów w Strefie Gazy, Rami Haisam Musa al-Farra, został zlikwidowany w obwodziedonieckim. Mężczyzna zginął 5 sierpnia, według jednej wersji od ataku rakietowego, według innej - w wyniku wybuchu granatu rakietowego.

Informuje o tym Radio Liberty, powołując się na oświadczenie klanu al-Farra. Jak dziennikarze dowiedzieli się od ojca zmarłego Ramiego - Haisama, mężczyzna zginął walcząc na Ukrainie po stronie Federacji Rosyjskiej. Dobrowolnie udał się na służbę w ramach kontraktu z Ministerstwem Obrony Federacji Rosyjskiej, a nie w drodze mobilizacji.

Jest topierwszy przypadek śmierci obywatela częściowo uznanego państwa Palestyny podczas konfliktu na Ukrainie. Wcześniej libańskie służby specjalne również informowały o rekrutacji Palestyńczyków do udziału w wojnie przeciwko Ukrainie.

Rami al-Farra urodził się w Rosji w październiku 1994 roku. W 2000 roku jego matka, obywatelka Rosji, przeniosła go do Strefy Gazy, gdzie w tym czasie pracował jego ojciec. Rami mieszkał tam do 2007 roku. Po przejęciu władzy w Strefie Gazy przez Hamas, rodzina ewakuowała się z powrotem do Rosji.

Według ojca zmarłego, rosyjscy dyplomaci zapewnili im pomoc w wyjeździe. Rama miał podwójne obywatelstwo - rosyjskie i palestyńskie.

W 2011 r., cztery lata po powrocie ze Strefy Gazy, al-Farra zapisał się na płatny wydział Moskiewskiego Państwowego Uniwersytetu Technicznego Baumana, znajdującego się w oddziale Maikop miejscowego państwowego uniwersytetu technicznego. Tam zdecydował się specjalizować w cłach.

Na swoim profilu na Instagramie Rami opublikował zdjęcia ze swojej służby wojskowej w Federacji Rosyjskiej. Według jego ojca, al-Farrah został powołany do wojska w 2018 roku i uczył się na snajpera.

Swoje ostatnie zdjęcia przesłał ojcu już z wojny na Ukrainie, gdzie służył po stronie okupantów. Haisam al-Farra twierdzi, że jego syn był zaangażowany w "ochronę wojska" wykonującego prace rozminowywania gdzieś w pobliżu Bakhmut lub na okupowanym terytorium Donbasu.

Ciało zmarłego, jak mówi Haisam, zostało już przewiezione do Kurganinska, gdzie zostanie pochowane w najbliższej przyszłości.

Przypomnijmy, że na ukraińskim froncie zlikwidowano 45-letniego rosyjskiego okupanta Aleksandra "Papę" Juwicę z Kubania. Był on zastępcą dowódcy oddziału "BARS-11" (bojowa rezerwa armii specjalnej) i brał udział w aneksji Krymu przez Rosję.

Jak donosi OBOZREVATEL, na Ukrainie zlikwidowano okupanta Ilyę Buholtseva, który chwalił się "efektownymi" zdjęciami. Najeźdźca z regionu Penza Federacji Rosyjskiej swego czasu został zwycięzcą konkursu fotograficznego "Macho we wsi Archangelskoje 2012".

Tylko zweryfikowane informacje od nas w kanale Telegram Obozrevatel i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

Zdrowy baton, który smakuje lepiej niż Snickers: jak zrobić go w domu?

Idealny dla tych, którzy chcą schudnąć