English
русский
Українська

Currency

"30-50 osób idzie w pełnym wzroście": wojskowy opowiada, jak żołnierze DRL stają się celem dla Sił Zbrojnych Ukrainy w obwodzie kurskim

Siły Zbrojne Ukrainy poinformowały o udziale wojsk DRL w walkach w obwodzie kurskim. Źródło: 199. ośrodek szkoleniowy wojsk powietrznodesantowych Sił Zbrojnych Ukrainy

Rosyjska armia nadal wykorzystuje żołnierzy z Korei Północnej do "mięsnych" ataków w obwodzie kurskim, gdzie ukraińskie siły obronne prowadzą operację. Jednak w ciągu ostatnich kilku dni taktyka wojsk KRLD w Kursku uległa zmianie: wcześniej atakowali 1-2 żołnierzy, a teraz wysyłają 30-50 osób na raz.

Członek Sił Zbrojnych i analityk polityczny Kyryło Sazonow powiedział o tym Kanałowi 24. Według niego taka taktyka czyni Koreańczyków doskonałym celem dla Sił Obronnych.

Sazonow zauważył, że to północnokoreańskie wojsko jako pierwsze przeprowadza ataki. Następnie Rosjanie używają dronów do identyfikacji ukraińskich pozycji, uderzają w nie, a następnie wysyłają bardziej profesjonalne oddziały szturmowe.

Wcześniej wróg próbował podchodzić do pozycji Sił Zbrojnych Ukrainy pojedynczo lub po dwóch na raz i gromadzić się tam, zdając sobie sprawę, że ukraińskie wojska nie zmarnują pocisku lub miny na jednego okupanta. Jednak w ciągu ostatnich 3-4 dni w atakach bierze udział nie 8-10 żołnierzy, a około 30-50. I atakują pozycje ukraińskich wojsk w kolumnie.

Według Sazonowa, ukraińscy wojskowi od dawna nie widzieli sytuacji na linii frontu, kiedy żołnierze wroga atakują w tak dużej liczbie, zwłaszcza w otwartym terenie i w pełnym rozwoju. To pokazuje prawdziwy stosunek Rosjan do Koreańczyków z Północy - są oni po prostu wykorzystywani jako cele, zbędny materiał.

"Temat Korei Północnej jest bardzo napędzany przez media, został wyolbrzymiony. W rzeczywistości nie mają oni wielkiego znaczenia. Powiedzmy, że według wywiadu jest ich 10 000, a 2-3 000 jest zaangażowanych w walkę. W połowie listopada w Kursku było już ponad 55 000 żołnierzy wroga, a w listopadzie odliczyliśmy tylko 20 000. Dodali kilku Koreańczyków z Północy, ale to nie wpłynęło zasadniczo na nic" - powiedział wojskowy.

Jak donosi OBOZ.UA, prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział, że Rosjanie próbują cynicznie ukryć straty żołnierzy z DRL w Ukrainie. Według niego, zdarzały się przypadki, gdy okupanci palili twarze zabitych żołnierzy północnokoreańskich.

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

Elementarne roladki rybne na świąteczny stół: gotować maksymalnie 15 minut

Ta przystawka będzie znacznie lepsza niż tradycyjne kanapki z czerwoną rybą