Wojna na Ukrainie
"Resztę zrobimy sami": żołnierz Sił Zbrojnych z Czasiw Jar wystosował oryginalny apel do aliantów o dostarczenie artylerii i samolotów na Ukrainę. Zdjęcie
Ukraiński żołnierz Artem Kariakin, ze znakiem wywoławczym "Wschód", pierwotnie wezwał sojuszników do dostarczenia artylerii i samolotów na Ukrainę . Dzięki pomocy zachodnich partnerów Siły Obronne będą w stanie odeprzeć rosyjskie siły okupacyjne.
Ukraiński obrońca opublikował swój post w sieci społecznościowej X, dawniej znanej jako Twitter. Zamieścił zdjęcie z graffiti skierowanym do zachodnich partnerów Ukrainy.
Na zdjęciu żołnierz stoi na tle anglojęzycznego napisu wykonanego na ścianie budynku w mieście Czasiw Jar, rejon Bachmut, obwód doniecki, przeciwko któremu okupanci rozpoczęli już ofensywę.
"Nie prosimy o zbyt wiele. Potrzebujemy tylko amunicji artyleryjskiej i samolotów. Resztę zrobimy sami. Siły Zbrojne Ukrainy" - głosi napis.
Twit "Wschód" został już udostępniony przez wiele anglojęzycznych kont i do tej pory uzyskał prawie 200 000 wyświetleń.
Warto zauważyć, że Kariakin urodził się, mieszkał i walczył jako partyzant w Kadijiwce (ros. Stachanow), okupowanej od 2014 roku do 2021 roku.
Nie mógł wyjechać, ponieważ opiekował się chorymi rodzicami. Jednocześnie robił wszystko, co w jego mocy, aby przybliżyć wyzwolenie swojej ojczyzny: organizował podziemną walkę z rosyjskimi okupantami, zbierał dane o lokalizacji rosyjskich wojsk i sprzętu i przekazywał je siłom zbrojnym.
Kiedy zmarli jego rodzice, przeniósł się do kontrolowanej przez rząd części Ukrainy i dołączył do Sił Zbrojnych Ukrainy w celu wyzwolenia Kadijiwki.
Niedawno okazało się, że w jego małej ojczyźnie lokalni kolaboranci i rosyjscy okupanci zbezcześcili groby krewnych ukraińskiego żołnierza.
Oprócz walki na linii frontu, Skhidnyi utrzymuje również kontakt z proukraińskimi mieszkańcami obwodu ługańskiego, z których wielu tam pozostało i którzy dostarczają Siłom Obronnym ważnych informacji o liczbie, lokalizacji i ruchach wojsk rosyjskich. Na swoim kanale opowiada również o realiach okupowanej Kadijiwki, co doprowadza miejscowych zdrajców do szału.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!