Currency
"Podjęliśmy jasną decyzję": Scholz wyjaśnia, czy zmienił zdanie w sprawie rakiet Taurus
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz powiedział, że jego kraj nie wyśle pocisków dalekiego zasięgu Taurus do Sił Obronnych Ukrainy. Pomimo uporczywych apeli i próśb ze strony ukraińskich władz, stanowisko Berlina w sprawie przekazania tej broni Kijowowi pozostaje niezmienione.
Kanclerz Niemiec powiedziała to na konferencji prasowej w Berlinie w piątek 13 września. Jego słowa zostały zacytowane przez The Guardian.
"Niemcy podjęły jasną decyzję o tym, co zrobimy, a czego nie. Ta decyzja się nie zmieni", dodał urzędnik.
Oświadczenia Scholza pojawiły się w trakcie dyskusji między premierem Wielkiej Brytanii Keirem Starmerem i prezydentem USA Joe Bidenem na temat możliwości zezwolenia Ukrainie na użycie zachodniej broni do uderzenia w cele wojskowe rosyjskich sił okupacyjnych na terytorium państwa-agresora.
Wcześniej rzecznik rządu federalnego Steffen Hebestreit zauważył, że broń omawiana przez Stany Zjednoczone i Wielką Brytanię ma większy zasięg niż ta dostarczona przez Niemcy. Tymczasem niemiecki minister obrony Boris Pistorius zauważył również, że porozumienia między Waszyngtonem a Londynem w tej sprawie pozostają wyłącznie ich sprawą.
Wcześniej informowano, że Biden przeprowadził rozmowy z Kieranem Starmerem 13 września. Podczas spotkania politycy potwierdzili swoje niezachwiane poparcie dla Ukrainy i "wyrazili zaniepokojenie" sprzedażą broni przez Iran i Koreę Północną do Rosji oraz wsparciem Chin dla przemysłu obronnego kraju agresora, podał Biały Dom.
Jednocześnie nie zgodzili się, aby Kijów wystrzelił rakiety Storm Shadow na cele wojskowe w Rosji.
Jak poinformowano, niemiecki minister obrony Boris Pistorius powiedział, że Stany Zjednoczone i Wielka Brytania mogą udzielić Ukrainie pozwolenia na użycie broni do uderzenia w głąb Rosji, ponieważ zezwala na to prawo międzynarodowe. Wezwał również Waszyngton i Londyn, aby nie bały się gróźb rosyjskiego dyktatora Putina.
Tylko zweryfikowane informacje na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!