Currency
"Moglibyśmy to odłożyć na 20 lat": Polski MSZ sugeruje objęcie Krymu mandatem ONZ, by przygotować "uczciwe referendum"
Polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zaproponował objęcie mandatem ONZ ukraińskiego półwyspu Krym, tymczasowo okupowanego przez Rosję. Jest to rzekomo konieczne do przygotowania, jego zdaniem, uczciwego referendum.
Jego zdaniem półwysep krymski ma kluczowe znaczenie dla omówienia warunków pokoju między Ukrainą a Rosją. Minister spraw zagranicznych Polski wyraził tę osobistą opinię na 20. dorocznym spotkaniu YES w Kijowie, donosi Interfax-Ukraina.
"Krym jest symbolicznie ważny dla Rosji, a zwłaszcza dla Putina, ale jest strategicznie ważny dla Ukrainy. Dlatego nie widzę możliwości osiągnięcia porozumienia bez demilitaryzacji Krymu" - powiedział Sikorski.
Jego zdaniem, jeśli oba kraje będą chętne, "można znaleźć rozwiązanie" tej kwestii. W szczególności, powiedział, Krym mógłby zostać objęty mandatem ONZ z misją "przygotowania uczciwego referendum".
"Po sprawdzeniu, kim są legalni mieszkańcy i tak dalej... I moglibyśmy to odłożyć na 20 lat" - powiedział polski minister spraw zagranicznych.
Jednocześnie wyraził opinię, że wielkim błędem Zachodu, zwłaszcza Amerykanów, było mówienie Ukraińcom, aby nie walczyli na Krymie.
"Gdyby Ukraińcy walczyli na Krymie, nawet symbolicznie, on (Putin - red.) być może nie zdecydowałby się na Donbas" - wyjaśnił swoje stanowisko Sikorski.
Jak donosi OBOZ.UA, prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan niedawno zadeklarował niezachwiane poparcie Ankary dla integralności terytorialnej, suwerenności i niezależności Ukrainy. Zauważył również, że przywrócenie przez Kijów kontroli nad Krymem jest wymogiem prawa międzynarodowego.
Tylko zweryfikowane informacje na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać!