Wojna na Ukrainie
"Zmierzamy do wojny transformatorów": wojskowy mówi o armii przyszłości i wskazuje na główny problem z zaopatrzeniem sił zbrojnych
Andrij Sergan, dowódca plutonu 59. Oddzielnej Brygady Piechoty Zmotoryzowanej imienia Jakowa Handziuka Sił Zbrojnych Ukrainy, powiedział, że w przyszłości główne operacje bojowe będą prowadzone z pomocą technologii. Pozwoli to zaoszczędzić pieniądze i uratować życie.
Już teraz dron wart kilkaset dolarów może zniszczyć czołg lub bojowy wóz piechoty. Serhan mówił o tym w wywiadzie dla Orestokratia.
Według niego wszystko zmierza teraz w kierunku wojny transformatorów. Najnowsze technologie będą w stanie zastąpić nawet wyrafinowany sprzęt, taki jak działa i moździerze. Ważne jest również, aby urządzenia mogły wykonywać zadania, za które obecnie odpowiedzialni są ludzie na polu bitwy.
"Na przykład: Dron FPV kosztuje 300-400-500 euro. A pocisk moździerzowy kalibru 120 mm kosztuje 700 euro, czyli mniej więcej tyle, ile wynosi cena zakupu. Teraz obliczmy: moździerz, który kosztuje półtora miliona hrywien, 3 osoby potrzebne do jego obsługi. I nie trafią jednym strzałem, pokryją kwadrat. Dzięki całej tej "matematyce" FPV są znacznie bardziej wydajne i dokładne w swojej pracy" - powiedział wojskowy.
Serhan zauważył również, że około 90% dronów w armii jest obecnie dostarczanych przez wolontariuszy. Wyjaśnił, że kwestie biurokratyczne utrudniają normalne dostawy. W szczególności toczy się debata na temat odebrania społecznościom "wojskowego" ujednoliconego podatku socjalnego i nikt nie wyjaśnił, czy brygady ostatecznie otrzymają te fundusze, czy nie.
"To znaczy, gdyby jakiś minister lub poseł wyszedł i powiedział: "Słuchajcie, zabieramy gminom ujednolicony podatek socjalny, bo tak naprawdę wydają go na politykę chodnikową, na asfalt i krawężniki, których teraz nikt nie potrzebuje, musimy ratować życie, pójdzie on na produkcję broni, a brygady nadal będą otrzymywać 30-40% stale...". Ale nie. Teraz wszystkie brygady wpadły w panikę, nie rozumiejąc, co stanie się z tymi funduszami w przyszłym roku, ponieważ pomogły nam kupić bezpośrednio te same drony, pomogły nam kupić te same rzeczy, które są potrzebne w brygadzie... Ale procedura zamówień jest tak problematyczna i długa, dlatego wolontariusze byli, są i będą najlepszymi dostawcami wysokiej jakości" - powiedział Sergan.
Przypominamy, że ukraińscy wojskowi przystosowali się do skutecznego wykorzystania różnych dronów w trakcie operacji bojowych. Do tej pory Mavic pozostaje najskuteczniejszym UAV w wojnie rosyjsko-ukraińskiej.
Wcześniej informowano, że ukraińscy programiści stworzyli nowego drona atakującego kamikadze, który może uderzać w cele w odległości 700 km. UAV przenosi również 50 kg materiałów wybuchowych.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!