Trending:
Umierow powiedział, że Ukraina chce powołać do wojska mężczyzn mieszkających za granicą: Ministerstwo Obrony złożyło wyjaśnienie
![](https://i2.obozrevatel.com/news/2023/12/21/filestoragetemp-2023-12-21t103801-5352.jpg?size=930x441)
Ministerstwo Obrony chce zmobilizować mężczyzn mieszkających za granicą. Mężczyźni, którzy nie zastosują się do prośby, będą podlegać sankcjom.
Oświadczył to minister obrony Rustem Umierow podczas wywiadu dla WELT TV, Bild i Politico. Jednak Ministerstwo Obrony później zaprzeczyło oświadczeniu ministra.
Pomimo zakazu, wielu ukraińskich mężczyzn wyjechało za granicę, aby uniknąć poboru. Jak zauważono w publikacji, wkrótce mężczyźni w wieku od 25 do 60 lat mieszkający w Niemczech i innych krajach zostaną zaproszeni do zgłaszania się do stacji rekrutacyjnych Sił Zbrojnych.
Umierov powiedział, że najprawdopodobniej odbędzie się to w formie zaproszenia, ale zauważył, że zostaną nałożone sankcje, jeśli którykolwiek z poborowych nie odpowie na to wezwanie.
"Wciąż dyskutujemy o tym, co się stanie, jeśli nie przyjdą dobrowolnie" - powiedział.
Później Ministerstwo Obrony zaprzeczyło informacjom o możliwym poborze Ukraińców za granicą. Illarion Pavlyuk, rzecznik ministerstwa, powiedział w komentarzu dla Babel, że cytaty Rustema Umierowa użyte w mediach zostały zniekształcone. Ogólnie rzecz biorąc, Umierow rozmawiał z dziennikarzami o rekrutacji i znaczeniu wyjaśnienia obywatelom za granicą, dlaczego powinni wstąpić do wojska.
Warto zauważyć, że ukraińskie wojsko rozważa mobilizację kolejnych 450-500 tysięcy żołnierzy do obrony przed rosyjską inwazją. Jednak warunki finansowe i polityczne nie zostały jeszcze określone. Prezydent Wołodymyr Zełenski nazwał ten proces mobilizacji "delikatną kwestią".
Umierow podkreślił znaczenie sprawiedliwości w tej sprawie. Wyraził opinię, że przyszli poborowi powinni być jasno poinformowani o tym, jak będą szkoleni, co otrzymają w zakresie sprzętu wojskowego, gdzie i kiedy będą służyć oraz kiedy zostaną zwolnieni.
Dla przypomnienia, posłanka z partii Sługa Ludu, Mariana Bezuhła, powiedziała, że parlamentarzyści chcą uregulować kwestię służby wojskowej kobiet. Innowacje w projekcie ustawy przewidują, że kobiety muszą być zarejestrowane w wojsku i przejść podstawowe szkolenie wojskowe.
Następnie, podczas końcowej konferencji prasowej we wtorek 19 grudnia, prezydent Wołodymyr Zełenski jasno odpowiedział, czy popiera przepisy dotyczące mobilizacji kobiet zaproponowane w nowej ustawie mobilizacyjnej. Jeśli Rada Najwyższa przyjmie taki dokument, głowa państwa go nie podpisze.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!