English
русский
Українська

Trending:

Ukraińskie siły zbrojne pilnie potrzebują pomocy USA, aby skutecznie odeprzeć rosyjską ofensywę - ISW

Ukraińskie siły zbrojne potrzebują dalszej pomocy USA

Sytuacja na polu bitwy we wschodniej Ukrainie uległa w ostatnich dniach znacznemu pogorszeniu. Rosyjscy okupanci posuwają się naprzód na trzech frontach, a ukraińskim żołnierzom coraz trudniej jest utrzymać linię w obliczu braku amunicji i sprzętu obrony powietrznej oraz niemal całkowitego braku pomocy wojskowej ze strony Stanów Zjednoczonych.

A jeśli Stany Zjednoczone nie wznowią pomocy, istnieje duże zagrożenie, że nawet słabo wyszkolone i przygotowane rosyjskie siły okupacyjne będą w stanie odnieść sukces w wojnie przeciwko Ukrainie. Ostrzegł o tym Instytut Badań nad Wojną (ISW).

Analitycy zauważyli, że rosyjskie wojska działają obecnie na poziomie operacyjnym w trzech obszarach. Nie wzmacniają się one wzajemnie, ale okupanci mają możliwość skoncentrowania się na zdobywaniu taktycznych osiągnięć w dowolnym wybranym przez siebie sektorze.

Ukraińskie siły zbrojne pilnie potrzebują pomocy USA, aby skutecznie odeprzeć rosyjską ofensywę - ISW

Stwierdził to również głównodowodzący Sił Zbrojnych Ukrainy, generał pułkownik Ołeksandr Syrski, który 13 kwietnia odnotował znaczną eskalację sytuacji na froncie wschodnim w ostatnich dniach. Według niego, Rosjanie prowadzą zmechanizowane ataki na kierunkach Liman, Bachmut i Pokrowsk.

Rosyjskiej ofensywie sprzyja sucha i upalna pogoda, która ułatwiła posuwanie się ciężkiego sprzętu przeciwnika. Ponadto, pomimo znacznych strat, Rosjanie wprowadzają nowe jednostki na wschodnią Ukrainę, próbując osiągnąć sukces taktyczny.

"Wysiłki Rosji na kierunkach Liman, Chasów Jar i Pokrowsk realizują ważne cele operacyjne, ale operacje te nie wspierają się nawzajem, a siły rosyjskie nadal wydają się zmieniać różne kierunki, zamiast skłaniać się ku wszystkim trzem w danym momencie" - zauważają analitycy.

Eksperci zauważyli, że w ciągu ostatnich dwóch lat rosyjskiej agresji na pełną skalę, ukraińskie wojska z powodzeniem odpierały rosyjskie ofensywy na tym poziomie operacyjnym, między innymi dzięki zasobom dostarczonym przez siły zbrojne USA. Tak więc w pewnym momencie Rosja została zmuszona do zakończenia swoich prób natarcia przed osiągnięciem znaczących wyników operacyjnych.

Teraz, gdy ukraińskie wojska cierpią na znaczny niedobór pocisków artyleryjskich i systemów obrony powietrznej, które są krytyczne dla obrony, Rosjanie postanowili to wykorzystać.

"Rosyjskie dowództwo wojskowe prawdopodobnie uważa, że siły ukraińskie nie będą w stanie bronić się przed obecnymi i przyszłymi rosyjskimi ofensywami z powodu opóźnień lub całkowitego zaprzestania amerykańskiej pomocy wojskowej. W ostatnim czasie wojska rosyjskie okresowo przenoszą swoją uwagę między operacjami ofensywnymi na kierunkach Liman, Chasów Jar i Pokrowskie. Początkowo, na początku 2024 r., wojska rosyjskie nadały priorytet zdobyciu Awdijiwki, wraz z jednoczesnymi, ale mniej intensywnymi operacjami na linii Kupiańsk-Szwatow-Kreminna, następnie skoncentrowały się na kierunku Liman, zwalniając nieco w pobliżu Awdijiwki, a w marcu-kwietniu 2024 r. zintensyfikowały wysiłki w celu zdobycia Chasowego Jaru" - czytamy w artykule.

Analitycy uważają, że okupacyjnym siłom rosyjskim brakuje sił do przeprowadzenia więcej niż jednej skutecznej operacji operacyjnej na dużą skalę w danym czasie. Problem ten występuje od początku inwazji na pełną skalę. Jednak teraz okupanci byli w stanie naprzemiennie podejmować kilka ofensywnych wysiłków, aby "rozciągnąć" siły Ukrainy w obliczu braku ukraińskiej artylerii i obrony przeciwlotniczej.

Ten schemat pozwolił nawet niektórym rosyjskim jednostkom w mniej intensywnych obszarach odpocząć i zregenerować siły, podczas gdy Ukraińcy zostali zaatakowani przez jednostki, które wcześniej odpoczywały lub niedawno otrzymały posiłki.

Co więcej, rosyjskie dowództwo może w każdej chwili zintensyfikować swoje wysiłki w innym obszarze operacyjnym, zmuszając Ukraińskie Siły Obronne do redystrybucji swoich zasobów obronnych w teatrze i tworzenia słabych punktów, które siły rosyjskie mogą wykorzystać.

Według ISW, okupanci tworzą rezerwy na poziomie operacyjnym i strategicznym, które nie tylko będą wspierać obecne operacje ofensywne na Ukrainie, ale także prawdopodobnie rozpoczną zapowiadaną ofensywę wiosną i latem.

Według analityków jest mało prawdopodobne, aby rezerwy te były gotowe do działania jako siły penetracyjne pierwszego lub drugiego szczebla i były w stanie przeprowadzić zmechanizowane ataki na dużą skalę w 2024 roku, o ile siły ukraińskie będą miały środki, aby im przeciwdziałać. Tak więc siły rosyjskie prawdopodobnie wykorzystają je do wzmocnienia lub wzmocnienia istniejących formacji i kontynuowania walki prowadzonej przez piechotę z okazjonalnymi ograniczonymi zmechanizowanymi pchnięciami w wybranym kierunku w kluczowych momentach.

Wiele zależy od tego, co zrobi największy sojusznik Ukrainy, Stany Zjednoczone.

"Jeśli Stany Zjednoczone nie wznowią pomocy dla Ukrainy i jeśli ukraińskim siłom nadal będzie brakować krytycznej artylerii i amunicji do obrony powietrznej, nawet słabo wyszkolone i źle wyposażone siły rosyjskie będą w stanie przeprowadzić udane ofensywy" - podsumował ISW.

Wcześniej ISW stwierdziło, że to niezdecydowanie Zachodu stworzyło możliwość nowej ofensywy Rosji. Kreml stara się zahamować rozwój ukraińskiego przemysłu obronnego, który ma potencjał, aby osiągnąć poziom, na którym będzie mógł zaspokoić własne potrzeby w przyszłości. Okupanci robią to w szczególności poprzez niszczenie ukraińskiego sektora energetycznego.

Wzrostowi rosyjskiej aktywności sprzyjają również opóźnienia w dostarczaniu zachodniej pomocy, co otworzyło Rosji możliwość rozpoczęcia kampanii uderzeniowej przeciwko Ukrainie i nowej ofensywy.

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości