Currency
Cieszyli się "dziko", a potem coś poszło nie tak: Rosyjscy propagandyści epicko się skompromitowali, myląc swój zniszczony najnowocześniejszy czołg z Leopardem-2. Wideo
Rosyjscy propagandyści okryli się hańbą, nagrywając film przedstawiający "zachodni" czołg na linii frontu, który rzekomo wpadł na minę. Zachwycali się cegłami w jego osłonie, ale przestali się śmiać, gdy tylko zdali sobie sprawę, że nie był to Leopard-2, ale ich najnowszy T-90 Breakthrough.
Historia ta została opowiedziana przez ukraińskiego obserwatora wojskowego Oleksandra Kowalenko. Opublikował on nagranie wideo z Rosjanami, któremu towarzyszą chińskie napisy.
Na nagraniu rosyjscy propagandyści, którzy zobaczyli czołg rozerwany na kawałki na polu, natychmiast zorganizowali sesję wideo i fotograficzną w jego pobliżu. Przez większość filmu śmiali się z "zachodniego sprzętu", zwłaszcza dlatego, że miał on cegły silikatowe zamiast dynamicznej ochrony.
Rosjanie byli również rozbawieni sposobem, w jaki czołg został rozerwany po uderzeniu w minę, mówiąc, że jego wieżyczka "odleciała jak chupa-chupa". W połowie filmu doszli do wniosku, że był to Leopard-2, więc komentator rzucił się, by zrobić sobie selfie przed "zachodnią maszyną".
Jednak po bliższym przyjrzeniu się kadłubowi czołgu propagandziści znaleźli oznaczenia cyrylicą i zdali sobie sprawę, że "coś jest nie tak". Doszli do wniosku, że był to ich najnowszy rosyjski czołg, T-90M Breakthrough.
"Trzeba umieć się tak zesrać! Nie, wiem, że rosyjscy okupanci mają fetysz robienia zdjęć przed własnym zniszczonym sprzętem i udawania, że to zniszczony sprzęt NATO, ale tutaj... to jest cringe!" podkreślił Kovalenko.
Ukraiński ekspert wojskowy powiedział rosyjskim "dzięciołom z GoPros za mózgi", że tylko T-62 miał najlepszą ochronę przeciwminową spośród radzieckich czołgów i to była jego jedyna zaleta. We wszystkich innych czołgach amunicja zwykle wybuchała po trafieniu przez miny TM-62, a jeśli nie, to było to niesamowite szczęście.
"Ale krzemianowe cegły zamiast dynamicznej ochrony w T-90M "Przełom" to i tak top notch! Jak mawiał Dmitrij Miedwiediew, "najlepszy tang na świecie!". No tak..." - śmiał się autor postu.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!