Wojna na Ukrainie
"Mogą truć zarówno na Krymie, jak i w Doniecku": Rosyjski pułkownik narzekał na "babcie z SSU" i naiwnych okupantów
Pułkownik rosyjskiej armii okupacyjnej skarżył się, że Ukraińcy na tymczasowo okupowanych terytoriach trują najeźdźców. Powiedział, że ostatnią "ucztę" w życiu można otrzymać zarówno na Krymie, jak i w Doniecku.
Najeźdźca narzeka, że legendy kremlowskiej propagandy, że na Ukrainie Rosjanie rzekomo spotkają się z kwiatami, zawiodły. Poinformował o tym w swoim kanale Telegram pułkownik Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej Piotr Szuwałow.
Zbrodniarz wojenny powiedział, że kraj agresora RF nie ma wiarygodnych otwartych statystyk dotyczących tego, ilu okupantów zostało otrutych na Ukrainie. Pułkownik Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej powiedział, że na początku wojny było wiele przypadków zatrucia okupantów żywnością lub alkoholem. Jednak po półtora roku inwazji na pełną skalę sytuacja uległa dalszemu pogorszeniu.
Okupant powiedział, że Ukraińcy na tymczasowo okupowanych terytoriach mają negatywny stosunek do armii rosyjskiej i przyznał, że jego kraj okupował część Ukrainy.
"Nie powinniśmy myśleć, że jeśli nazwiemy jakieś terytorium naszym, nawet legalnie, zostaniemy tam natychmiast zaakceptowani jako nasi. Jeśli czołgasz się po cywilach w poszukiwaniu jedzenia i picia, możesz zostać otruty na Krymie i w Doniecku" - skarżył się okupant.
Dodał, że oficerowie starają się informować personel o niebezpieczeństwach związanych z komunikowaniem się z ludnością, ale przypadki zatruć nie ustają. Ponadto pułkownik Sił Zbrojnych RF powiedział, że absolutna większość oficerów nie uwzględnia przypadków zatrucia w raporcie.
Nawiasem mówiąc, dzień wcześniej krewni zmarłego rosyjskiego okupanta skarżyli się, że został otruty przez mieszkańców Ukrainy. Żona zbrodniarza wojennego powiedziała, że jej mąż po prostu wypił wodę i wkrótce poszedł na "koncert Kobzona".
Przypomnijmy, obrońcy Ukrainy zlikwidowali już 260 820 swoich żołnierzy i oficerów od początku inwazji rosyjskiej armii na pełną skalę. W przeddzień 26 sierpnia zamordowali kolejnych 550 rosyjskich okupantów.
Wcześniej rosyjski najeźdźca skarżył się w rozmowie telefonicznej z towarzyszem, że grupy rosyjskich sił zbrojnych poniosły znaczne straty w rejonie Bachmutu w obwodzie donieckim . Stwierdził, że okupanci zostali "skoszeni".
Tylko zweryfikowane informacje od nas w kanale Telegram Obozrevatel i Viber. Nie dajcie się nabrać!