Currency
"Pełzają jak karaluchy": rosyjskie wojska rozmieściły trzy nowe brygady w pobliżu Awdijiwki i chcą otoczyć miasto. Jak wygląda teraz sytuacja?
Od czterech dni trwa zakrojony na szeroką skalę atak rosyjskich sił okupacyjnych na Awdijiwkę w obwodzie donieckim, a wróg próbuje otoczyć miasto i koncentruje się na atakach z północy i południa. Najeźdźcy skoncentrowali w tym rejonie trzy nowe brygady.
Najeźdźcy przeprowadzają"jednoczesne zmasowane ataki kolumn zmechanizowanych i pieszych grup szturmowych wspieranych przez artylerię i lotnictwo, połączone z uderzeniami na nasze tyły i szerokim wykorzystaniem dronów". Wadym Sucharewski, dowódca ukraińskiej 59. oddzielnej zmotoryzowanej brygady piechoty armii ukraińskiej, powiedział The Washington Post.
Ukraińscy żołnierze dzielnie się bronią i zmniejszają liczbę okupantów. Według Sucharewskiego, cztery rosyjskie bataliony w tym rejonie straciły zdolność bojową z powodu strat.
Rankiem 13 października, podczas maratonu informacyjnego na kanaleUnited News, szef administracji wojskowej miasta Awdijiwka Witalij Barabasz powiedział, że sytuacja jest trudna (aby obejrzeć wideo, przewiń do końca).
Wrogie samoloty są bardzo aktywne w tym obszarze. Dochodzi do pojedynków artyleryjskich i walk z użyciem broni strzeleckiej. Ponadto wróg próbuje użyć pojazdów opancerzonych do ataku.
"Ataki nie ustają ani w dzień, ani w nocy, [Rosjanie] pełzają jak karaluchy, jest ich bardzo dużo" - powiedział urzędnik.
Powiedział, że w nocy rosyjskie siły zbrojne kontynuowały ostrzał Awdijiwki. Okupanci ostrzeliwali również tylne osady, w szczególności społeczność Ocheretynska. Jeśli chodzi o wrogi ostrzał pozycji ukraińskich obrońców, było ich wiele - "nawet się nie liczyły" - powiedział Barabasz.
Według niego, 12 października wojska agresora użyły dużo sprzętu w sektorze Awdijiwki. Jednak ukraińscy żołnierze "stoją mocno na swoich pozycjach od czterech dni i jestem pewien, że wytrzymają, ponieważ nie są ludźmi, są tytanami".
Barabasz przyznał, że logistyka do Awdijiwki napotyka problemy. Na czas eskalacji władze wstrzymały dostawy zarówno pomocy humanitarnej, jak i żywności do miasta, ale zapewnia, że żywność, środki higieny i lekarstwa są tam przechowywane "w wystarczających ilościach i z zapasem na kilka miesięcy".
Szef ICA zauważył, że jeśli cywile chcą opuścić miasto, "staramy się znaleźć luki w ostrzale".
Jak pisał wcześniej OBOZ.UA:
- Instytut Studiów Wojennych oświadczył, że (stan na 12 października) w ciągu kilku dni szturmów okupanci nie osiągnęli poważnego przełomu w pobliżu Awdijiwki.
- Ekspert wojskowy Oleksiy Melnyk powiedział, że aktywizacja wroga w tym rejonie ma dwa cele. Jednym z nich jest próba dotarcia do granic administracyjnych obwodu donieckiego.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie dajcie się nabrać!