Currency
Drugie zestrzelenie w ciągu dnia: Ukraińskie Siły Powietrzne zestrzeliwują kolejny rosyjski Su-34. Zdjęcie
Ukraińscy żołnierze zestrzelili drugi wrogi myśliwiec bombardujący Su-34 w ciągu jednego dnia. Podobnie jak pierwszy samolot, wylądował on na froncie wschodnim.
Poinformował o tym dowódca Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy Mykoła Ołeszczuk. Zauważył, że obecne trendy wskazują, że Rosja przyjęła taktykę "mięsnych ataków" nie tylko na ziemi, ale także na niebie.
"Około 14:00 ćwiczyliśmy na innym Su-34. Kierunek jest ten sam! Cel jest ten sam! Przy takich stratach w lotnictwie bojowym i specjalnym Rosjanie powinni byli pomyśleć o zaprzestaniu swoich "ataków powietrznych" przynajmniej na jakiś czas. Cóż, będziemy pracować dalej... Do zwycięstwa!" - podkreślił dowódca Sił Powietrznych.
Oleszczuk pokazał również zdjęcie przedstawiające zestrzelony rosyjski samolot spadający na ziemię z kamieniem, najwyraźniej tracąc po drodze niektóre części.
"Zdjęcie nie jest wykrzyknikiem ani znakiem zapytania, to płonące rosyjskie "suszenie". Żeby nikt nie miał wątpliwości!" - podpisał zdjęcie dowódca Sił Powietrznych.
Wielofunkcyjny naddźwiękowy myśliwiec-bombowiec Su-34, nad którym prace trwają od 1986 roku, jest przeznaczony do uderzania w cele na głębokości operacyjnej i taktycznej, przy czym główne wysiłki koncentrują się w odległości 150-600 km od linii kontaktu bojowego. Według otwartych informacji Su-34 należy do generacji 4++ pod względem zdolności bojowych i jest w stanie wykonywać podstawowe misje bojowe bez eskorty myśliwców osłonowych ze względu na swoje wysokie zdolności bojowe, które pozwalają mu na prowadzenie samodzielnej manewrowej walki powietrznej z dowolnymi dostępnymi myśliwcami wroga na równych warunkach.
Załoga tego samolotu składa się z dwóch osób. Szacowany koszt jednego samolotu wynosi 50 milionów dolarów.
Najeźdźcy aktywnie wykorzystują Su-34 do atakowania pozycji ukraińskich żołnierzy na froncie za pomocą kierowanych bomb lotniczych i pocisków X-59.
Pierwszy taki samolot został utracony przez rosyjskich okupantów tego dnia rano. Następnie dowódca Sił Powietrznych poradził rosyjskim pilotom, aby przed każdym lotem żegnali się z rodzinami, tak na wszelki wypadek.
I ta rada jest bardziej niż na czasie: straty najeźdźców w lotnictwie są ostatnio naprawdę imponujące.
Na przykład, 21 lutego ukraińscy obrońcy zestrzelili Su-34. Był to siódmy samolot wroga zestrzelony w ciągu tygodnia.
Dwa kolejne rosyjskie samoloty, myśliwsko-bombowy Su-34 i myśliwski Su-35S, wylądowały 19 lutego, również na wschodzie.
17 lutego ukraińscy obrońcy zestrzelili jednocześnie trzy rosyjskie samoloty. Tego dnia wystartowały dwa bombowce frontowe Su-34 i jeden myśliwiec Su-35.
Ale najpoważniejszy cios dla rosyjskiego lotnictwa nadszedł 23 lutego: podczas gdy Rosja świętowała Dzień Armii Rosyjskiej, ukraińscy żołnierze zestrzelili rosyjski samolot A-50U, którego jest tylko kilka w służbie rosyjskich sił zbrojnych, w pobliżu Morza Azowskiego.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!