Wojna na Ukrainie
Okupanci uderzyli w Charków rakietami S-300: jest ofiara i ranni. Zdjęcie
Po południu 16 lipca w Charkowie ponownie wybuchły eksplozje, rosyjska armia ponownie zaczęła atakować cierpiące od dawna miasto. Co najmniej siedmiu cywilów zostało rannych w wyniku ostrzału, który rozpoczął się kilka minut po zakończeniu alarmu powietrznego, a jeszcze jedna osoba zginęła.
Poinformował o tym szef charkowskiej regionalnej administracji wojskowej Oleg Sinegubov na swoim kanale Telegram. Medycy z regionalnego centrum pomocy doraźnej hospitalizowali trzech mężczyzn z ranami odłamkowymi, jedna osoba została opatrzona na miejscu.
Według informacji Biura Prokuratora Generalnego, wróg przeprowadził atak rakietowy na terytorium przedsiębiorstwa przemysłowego w dzielnicy Osnovyanskiy w Charkowie. Wstępnie dwa pociski typu S-300 zostały wystrzelone z terytorium obwodu białogrodzkiego.
To już drugi atak rakietowy na Charków w ciągu dnia, a od 21:38 rosyjska armia przeprowadziła atak po raz trzeci, ale już poza centrum regionu. Myśliwce obrony powietrznej pracują nad zniszczeniem pocisków wroga.
Wcześniej OBOZREVATEL informował, że w nocy 16 lipca rosyjskie wojska zaatakowały Charków czterema rakietami SAM S-300. Dwa z nich eksplodowały w powietrzu, dwa kolejne uderzyły w stadion i drogę w jednej z dzielnic centrum regionalnego, nikt nie został ranny.
Tylko zweryfikowane informacje od nas w kanale Telegram Obozrevatel, Threads i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!