English
русский
Українська

Trending:

Okupanci wysadzili HPP Kakhovka, poziom wody wzrósł: ogłoszono ewakuację. Zdjęcia i wideo

Okupanci uszkodzili elektrownię wodną Kakhovka

Rosyjscy zbrodniarze wojenni zniszczyli elektrownię wodną w Kachowce, kilka kilometrów od tymczasowo okupowanego miasta Nowa Kachowka w obwodzie chersońskim. W wyniku zniszczenia tamy, woda w zbiorniku Kakhovka zaczęła gwałtownie opadać, grożąc powodzią. Urzędnicy ogłosili pilną ewakuację ludności z niebezpiecznych obszarów.

Dziennikarz z Chersonia Konstantin Ryżenko poinformował o akcie terrorystycznym ze strony okupantów rano 6 czerwca, publikując zdjęcia konsekwencji na swoim kanale Telegram. Później informacje o eksp lozji hydroelektrowni zostały potwierdzone przez wojsko, urzędników i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych (aby obejrzeć materiał, przewiń do końca wiadomości).

Dane dotyczące wybuchu elektrowni wodnej

Uwaga: We wtorek wieczorem rosyjskie podstrony propagandowe masowo oskarżyły ukraińską armię o wysadzenie elektrowni wodnej. Według oficjalnych danych Siły Obronne Ukrainy nie prowadziły żadnych operacji wojskowych w tym kwadrancie.

Około godziny 06:00 szef dowództwa operacyjnego "Południe" pułkownik Vladislav Nazarov potwierdził, że rosyjskie wojska okupacyjne podkopały elektrownię wodną.

"Obecnie wyjaśniana jest skala zniszczeń, prędkość i objętość wody, prawdopodobne obszary zalania. Wszystkie służby pracują. Sytuacja jest monitorowana" - zapewnił.

 

 

Zgodnie z propagandą okupantów, rzekomo o 02:45 nastąpił atak na hydroelektrownię - "jedno skrzydło zostało zniszczone i rozpoczęła się kaskadowa destrukcja pod naporem wody". A już o 03:10 w wyobraźni propagandystów " elektrownia wodna Kachowka przestała istnieć". Co więcej, Rosjanie zaczęli nawet publikować mapy możliwej powodzi.

 

"Bez żartów. Uszkodzenia na HPP są widoczne. Nie jest zniszczony, ale wciąż tam jest. Szukam informacji. Nie ma tsunami" - brzmiały jego pierwsze doniesienia.

Później stwierdził, że dane o uszkodzeniach zostały potwierdzone, więc zaapelował do mieszkańców lewobrzeżnej części obwodu chersońskiego o natychmiastową ewakuację.

 

Na podstawie analizy wideo Ryżenko zasugerował, że elektrownia wodna została wysadzona przez okupantów od wewnątrz.

"Żaden pocisk ani arta nie mogły wyrządzić takich szkód", wyraził swoje przekonanie.

 

Według niektórych doniesień medialnych, rosyjscy terroryści wysadzili śluzę elektrowni wodnej Kachowka, najprawdopodobniej "za pomocą materiałów wybuchowych podłożonych już jesienią ubiegłego roku".

"Okupanci bardzo się boją, że Siły Obronne mogą znaleźć się na lewym brzegu. W końcu musieliby wycofać się na głębokość 15-20 km ze względu na specyfikę terenu. Dlatego zdecydowali się na akt terroru i działali w sposób prewencyjny" - zauważają autorzy.

 

Niektórzy podkreślali, że biorąc pod uwagę sytuację, mieszkańcy strefy przybrzeżnej na lewym brzegu obwodu chersońskiego powinni jak najszybciej się ewakuować. Według nich, biorąc pod uwagę, że w najbliższej przyszłości nie będzie dostępu do śluz, nie wiadomo, jak szybko obniży się poziom wody.

Mimo to ludzie proszeni są o zachowanie spokoju i śledzenie dalszego rozwoju sytuacji wokół HPP Kakhovka.

Jak donosi OBOZREVATEL, w kwietniu burmistrz Kakhovki Vladimir Kovalenko powiedział, że okupanci dodatkowo otworzyli wrota przeciwpowodziowe w pobliżu maszynowni HPP Kakhovka, z tego powodu lokalnym mieszkańcom spadła woda w studniach, aw niektórych miejscach w ogóle nie było wody. W tym czasie mówił o niebezpieczeństwie powodzi.

Tylko zweryfikowane informacje w naszym kanale Telegram Obozrevatel i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

20 lat później: jak potoczyło się życie głównych bohaterów serialu Przyjaciele

20 lat później: jak potoczyło się życie głównych bohaterów serialu Przyjaciele

Ostatni odcinek Przyjaciół został wyemitowany 6 maja 2004 roku i obejrzało go ponad 50 milionów widzów.
Ceremonia otwarcia Konkursu Piosenki Eurowizji 2024 odbyła się w Malmö. Zdjęcia i wideo

Ceremonia otwarcia Konkursu Piosenki Eurowizji 2024 odbyła się w Malmö. Zdjęcia i wideo

Ukraińskie kobiety na "turkusowym chodniku" przypomniały o rosyjskich zbrodniach