Currency
Pożar płonie od dwóch dni: zdjęcia satelitarne uszkodzonego składu ropy w okupowanej Teodozji
W sieci pojawiły się zdjęcia satelitarne przedstawiające skutki uderzenia w duży magazyn ropy naftowej w okupowanej Teodozji. Według nich pożar w obiekcie wykorzystywanym przez rosyjskich okupantów w wojnie przeciwko Ukrainie płonie od dwóch dni.
Zdjęcia zostały opublikowane przez projekt Schemes Radia Liberty. Zdjęcia satelitarne Planet Labs z 8 października, które zostały uzyskane przez dziennikarzy, pokazują duże kłęby czarnego i białego dymu na terenie składu ropy naftowej w Teodozji.
Ten magazyn ropy naftowej nazywany jest największym na okupowanym przez Rosję ukraińskim Krymie.
Zdjęcia satelitarne pokazują, że we wtorek, 8 października, o godzinie 11:44 czasu kijowskiego, w obiekcie nadal trwa pożar na dużą skalę.
Jak donosi OBOZ.UA, w nocy 7 października Ukraińcy usłyszeli eksplozje w okupowanej Teodozji, władze okupacyjne ogłosiły pożar w składzie ropy naftowej w Teodozji i ewakuację ponad tysiąca mieszkańców.
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy potwierdził "udane uderzenie" sił rakietowych i nazwał ten morski terminal naftowy największym na Krymie pod względem przeładunku produktów naftowych, które były wykorzystywane między innymi na potrzeby rosyjskiej armii okupacyjnej.
Według doniesień medialnych, kilka zbiorników paliwa zapaliło się w magazynie ropy naftowej w Teodozji.
Sądząc po zdjęciach satelitarnych, skład ropy naftowej w porcie Teodozja jest strzeżony przez Pancyr-S1 od jesieni 2022 roku, który nie zdołał odeprzeć ostatniego nocnego ataku. Podobno o świcie 7 października dwa pociski trafiły w cel, spekulują media.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać!