Currency
Wróg nieustannie testuje ukraińską obronę w obwodzie charkowskim: Gwardia Narodowa opowiedziała o sytuacji
Rosyjscy okupanci w regionie Charkowa nie zmienili swoich zamiarów - będą kontynuować natarcie, jeśli tylko nadarzy się okazja. Wróg sonduje ukraińskie pozycje, ale Siły Obronne starają się działać proaktywnie.
Wołodymyr Degtiariow, przedstawiciel służby public relations 13 Brygady Operacyjnej Gwardii Narodowej "Karta", powiedział kanałowi telewizyjnemu Kyiv24. Według niego koncepcja obrony na froncie jest raczej warunkowa.
"To ciągłe sondowanie naszych pozycji, nasze ciągłe proaktywne działania, aby wcześniej, tak daleko, jak to możliwe, zobaczyć pozycje wroga, jego ruchy, szlaki logistyczne, odciąć je, nie pozwolić im się gromadzić i gdzieś podjąć środki zaradcze" - zauważył Degtiariow.
Dla przypomnienia, w sierpniu 2024 roku żołnierze 71. wydzielonej brygady myśliwskiej Sił Powietrznodesantowych Sił Zbrojnych Ukrainy zneutralizowali prawie 1200 rosyjskich okupantów w swoim rejonie odpowiedzialności, zabijając ich i raniąc. Najeźdźcy wracają do domu w 200. i 300. po krótkich wypadach do Wochańska w obwodzie charkowskim. Wszystkie uzupełnienia, które wróg rzuca w tym kierunku, szybko się wyczerpują.
Jak donosi OBOZ.UA:
- Państwowa Służba Graniczna Ukrainy ostrzelała z moździerzy fortyfikacje, które okupanci próbują wyposażyć na kierunku wowczańskim. Żołnierze SBGSU trafili również w linie okopów i miejsca koncentracji sił wroga.
- Żołnierze Państwowej Służby Granicznej, którzy walczą na froncie wraz z innymi jednostkami Sił Obronnych, zademonstrowali nowe ataki na wrogie wojska rosyjskie. Żołnierzom udało się uderzyć w siły i sprzęt wroga w kierunku Wochańska na północy obwodu charkowskiego.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!