Wojna na Ukrainie
Wróg ma przewagę: Ministerstwo Obrony ujawniło aktualne proporcje amunicji w armiach Ukrainy i Rosji
Rosyjska armia okupacyjna ma przewagę nad naszymi wojskami pod względem amunicji. Obecnie stosunek ten wynosi 1 do 7 na korzyść wroga.
Oświadczył o tym zastępca ministra obrony Ukrainy generał porucznik Iwan Hawryluk na antenie teleturnieju United News. Jednocześnie zauważył, że różnica ta zostanie znacznie zmniejszona w ciągu miesiąca lub dwóch.
"Dzisiaj, niestety, jest stosunek 1 do 7 na korzyść wroga. Ale dzięki inicjatywie UE, inicjatywie czeskiej i pakietom pomocowym z innych krajów partnerskich, myślę, że za miesiąc lub dwa ta różnica znacznie się zmniejszy. Nie będzie tak dużego stosunku na korzyść Rosji" - zapewnił Hawryluk.
Według niego Ukraina nie może i nie stara się konkurować z Rosją pod względem broni lub siły roboczej. Zamiast tego szukamy technologicznych i innowacyjnych rozwiązań, aby uzyskać przewagę nad wrogiem na polu bitwy. Wiceminister podkreślił, że w dzisiejszej wojnie wygrywa ten, kto ma najcelniejsze pociski i większy zasięg.
Hawryliuk zauważył również, że krajowa produkcja amunicji i pocisków moździerzowych rośnie, ze znacznym wzrostem w porównaniu do 2022 roku. Według niego Ukraina produkuje obecnie prawie całą gamę amunicji artyleryjskiej.
"Trwają prace nad amunicją 155 mm, a resztę amunicji produkujemy. Ile to inna kwestia, ale wzrost naszej produkcji i skalowanie idzie całkiem nieźle i myślę, że do końca roku osiągniemy plany wyznaczone przez prezydenta" - powiedział.
Jednocześnie ukraińska armia pilnie potrzebuje skutecznych środków do wzmocnienia obrony powietrznej kraju. Ukraina współpracuje z wieloma krajami w celu rozwiązania tej kwestii, powiedział wiceminister.
"W szczególności koalicja obrony powietrznej pod przewodnictwem Niemiec została utworzona w ramach 17. spotkania w Ramstein. Program wdrożeniowy koalicji dotyczy kwestii zwiększenia dostaw systemów obrony powietrznej i pocisków rakietowych. Jednak nawet pomoc, którą otrzymujemy, nie wystarcza na pokrycie wszystkich obiektów na terytorium naszego kraju" - powiedział Hawryluk.
Dodał, że terytorium Ukrainy jest bardzo duże i wymaga znacznej liczby systemów obrony powietrznej. A ta obrona powinna być wielopoziomowa i zamknięta w jednym systemie, wyjaśnił generał.
Jak donosi OBOZ.UA:
Dyplomaci Ukrainy współpracują z innymi krajami, które mogą realizować takie same inicjatywy zbrojeniowe jak Czechy. Oświadczył o tym minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba.
Unia Europejska zapowiedziała dostarczenie Ukrainie około połowy z obiecanego miliona pocisków artyleryjskich. Ukraińscy żołnierze powinni je otrzymać do końca marca.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!