Wojna na Ukrainie
Okupanci zaatakowali w nocy region Kirowohradu, uderzono w obiekt infrastruktury
W piątek wieczorem, 2 lutego, rosyjskie siły terrorystyczne zaatakowały region Kirowogradu za pomocą dronów kamikadze typu Shahed. Niektóre z nich trafiły w infrastrukturę, ale obyło się bez ofiar.
Obrońcy nieba zestrzelili trzy atakujące UAV nad regionem. Zostało to zgłoszone przez Południowe Siły Obronne.
Zauważyli, że ostatniej nocy wróg ponownie terroryzował południowe i centralne regiony za pomocą Shahed-131/136. Operacje bojowe jednostek obrony powietrznej trwały około sześciu godzin.
W południowej strefie odpowiedzialności obrońcy zestrzelili trzy UAV w obwodzie kirowohradzkim i dwa w obwodzie chersońskim. W sumie podczas ataku zniszczono 11 z 24 Shahedów.
"Niestety, wrogowi udało się trafić w obiekt infrastruktury w obwodzie kirowogradzkim. Nikt nie został ranny" - dodała agencja.
Po godzinie 04:00 szef JMA Andrij Raikowycz poinformował jedynie, że podczas zmasowanego ataku systemy obrony powietrznej zostały rozmieszczone w mieście Kropywnicki.
Rejon Krzywy Róg w obwodzie dniepropietrowskim również został zaatakowany przez rosyjskie drony. Jedna z podstacji NPC Ukrenergo została tam uszkodzona, a ponad 40 000 abonentów, w tym dwie kopalnie, zostało odciętych od energii elektrycznej.
Jak donosi OBOZ.UA, w obwodzie kirowogradzkim eksperci od materiałów wybuchowych rozbroili dwie głowice rosyjskich "Kindżałów". Te rakiety aerobalistyczne zostały zestrzelone przez ukraińskie siły obrony powietrznej podczas jednego z ataków wroga, ale pociski nie wybuchły, a ich fragmenty znaleziono na polu.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie dajcie się nabrać!