Currency
Rosyjska grupa uderzeniowa może pojawić się na północy w ciągu trzech dni: Żyrochow wskazuje na niebezpieczeństwo
Obecnie sytuacja na granicy z Białorusią i Naddniestrzem nie jest powodem do niepokoju, ponieważ nie ma tam dużej koncentracji wojsk agresora - Rosji. Jednak armia rosyjska znalazła sposób na szybkie rozmieszczenie sprzętu i personelu na duże odległości, a wróg może to zrobić w ciągu kilku dni.
Jednocześnie takie działania okupanta nie będą zaskoczeniem dla ukraińskiego dowództwa wojskowego. Taką opinię wyraził ekspert wojskowy Mychajło Żyrochow w ekskluzywnym wywiadzie dla OBOZ.UA.
"Białoruska armia znajduje się w miejscach rozmieszczenia. Na naszej granicy nie ma żadnych posiłków. Na Białorusi praktycznie nie ma Rosjan. Większość sprzętu i personelu została wycofana do Rosji i dalej na front. Nawet opozycyjna sieć "Białoruski Gajun" nie odnotowuje obecności Rosjan na Białorusi w "ilościach handlowych"" - powiedział.
Ekspert podkreślił jednak, że "zagrożenie z kierunku północnego nie jest zerowe". W szczególności dlatego, że rosyjska armia okupacyjna opracowała mechanizm "przerzucania dużych ilości wojsk za pomocą wojskowych samolotów transportowych".
"Dlatego grupa uderzeniowa może zostać utworzona w ciągu 3-4 dni. Oczywiście nie pozostanie to niezauważone przez nasz wywiad, oczywiście otrzymamy zachodnie informacje wywiadowcze. Dlatego niemożliwe będzie ukrycie koncentracji wojsk w tym obszarze" - zapewnił Żyrochow.
Dodał, że ukraińska armia nadal wzmacnia obronę granicy z Białorusią. "Generał Najew, który jest odpowiedzialny za obronę tego odcinka frontu, odwiedza to miejsce dosłownie co tydzień. Z jego ostatnich wypowiedzi wiemy, że rozmieszczono 500 000 min przeciwpiechotnych i przeciwczołgowych, co wystarczy, aby opóźnić ewentualne ataki z Białorusi".
Jak wcześniej informował OBOZ.UA, samozwańczy prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka nazwał Ukrainę "naszym regionem" i wygłosił inne niedorzeczne oświadczenia. W tym samym czasie Parlament Europejski uznał Łukaszenkę za zaangażowanego w agresję przeciwko Ukrainie i zaproponował Międzynarodowemu Trybunałowi Karnemu wydanie nakazu jego aresztowania.