Rosyjskie egzekucje ukraińskich jeńców wojennych mają charakter systemowy. Financial Times opublikował dochodzenie

Byłoby dobrze, gdyby nasi amerykańscy koledzy czytali nie tylko Komsomolską Prawdę, ale także Financial Times. Dziś ukazał się tam ważny artykuł mojego dobrego przyjaciela i utalentowanego dziennikarza Christophera Millera.

Pamiętacie wideo, które stało się wirusowe na początku stycznia? Widać na nim, jak grupa ukraińskich jeńców wojennych jest prowadzona do stosu kłód, zmuszana do klękania i strzelana w plecy. Nagranie jest tak brutalne, że wielu nie chciało uwierzyć, że jest prawdziwe. Rzeczywistość jest jednak zawsze gorsza od najgorszych podejrzeń.

Dziś FT opublikował dochodzenie, które pokazuje, że nie jest to tylko przypadkowa zbrodnia. To jest system. Dowodem na to jest rok pracy, fakty, zeznania i analiza dziesiątek filmów i zdjęć satelitarnych.

Miałem szczęście usłyszeć niektóre szczegóły tego śledztwa od samego Chrisa. Jak jemu i jego kolegom udało się znaleźć jednego ze sprawców tej egzekucji, 32-letniego rosyjskiego oficera wojskowego Olega Jakowlewa.

To naprawdę niesamowicie fajna praca, która z pewnością stanie się ważną częścią śledztwa w sprawie rosyjskich zbrodni wojennych.

Kryminalistyka audio, media społecznościowe i szczegóły w filmie pomogły zidentyfikować zbrodniarza wojennego. Jest to rzadki przypadek, gdy dziennikarzom udaje się prześledzić związek między konkretnym oprawcą, jego jednostką i wyższym dowództwem.

Financial Times zebrał dowody na to, że takie egzekucje nie są odosobnionymi przypadkami. Mapa pokazuje ponad 30 takich przypadków tylko w ciągu ostatniego roku. Prokuratorzy i działacze na rzecz praw człowieka potwierdzają, że to nie tylko brutalność poszczególnych żołnierzy, to polityka.

W prawdziwym dziennikarstwie nie chodzi o szum informacyjny, ale o cierpliwość, profesjonalizm i zimną kalkulację. Dokładnie tak jest w tym przypadku.

Sam artykuł i film dokumentalny. Udostępnij, to świetna praca o strasznych zbrodniach.