English
русский
Українська

Currency

Rosyjskie elity i najwyżsi urzędnicy bezpieczeństwa są coraz bardziej zaniepokojeni terminem zakończenia wojny przez Putina i chcą zdecydowanych działań - ISW

Elita Putina jest "niezadowolona", że wojna nie zakończyła się w 2024 r. i wezwała do jeszcze większej agresji - ISW

Rosyjskie elity i wyżsi urzędnicy bezpieczeństwa są rzekomo rozczarowani próbami dyktatora Władimira Putina prowadzenia wojny na pełną skalę przeciwko Ukrainie za pomocą "półśrodków". Wyrazili "zaniepokojenie" wyznaczonymi przez niego terminami jej zakończenia i zażądali, aby zamiast szukać rozwiązania w drodze negocjacji, zintensyfikował swoją agresję.

Oznacza to, że środowisko Kremla, podobnie jak jego przywódca, nie jest zainteresowane pokojowym rozwiązaniem wojny w drodze dialogu w najbliższej przyszłości, zauważył Instytut Badań nad Wojną (ISW). Jednak diagnoza "głównego problemu" walk, jak twierdzą Rosjanie, jest błędna, ponieważ to niezdolność Federacji Rosyjskiej do przywrócenia manewru na polu bitwy, a nie brak jakichkolwiek zasobów, jest głównym czynnikiem niepowodzeń armii Putina, która wciąż wierzy w strategię "Kijów w trzy dni".

Raport ISW z 9 stycznia opisuje niedawną publikację opozycyjnego portalu Meduza, który powołuje się na źródła w tak zwanej administracji Putina, Dumie Państwowej i szerszym rosyjskim rządzie federalnym, a także władzach regionalnych w kraju agresora. Raport stwierdza, że elita ta jest "coraz bardziej sfrustrowana i zmęczona" oczekiwaniem na zakończenie wojny i coraz bardziej "martwi się" długoterminowym wpływem zachodnich sankcji na rosyjską gospodarkę.

Według niektórych źródeł, rosyjski rząd nie ma obecnie jasnej wizji "powojennej Rosji", a koniec wojny może być "krytyczny" dla administracji rosyjskiego dyktatora, jeśli nie uda mu się zdefiniować "jasnej narracji i ram politycznych dla rosyjskiego społeczeństwa".

Jednocześnie najwyżsi urzędnicy bezpieczeństwa Rosji są bardzo "rozczarowani" brakiem "wystarczających" sił i środków do prowadzenia wojny. Uważają oni, że Putin powinien przeprowadzić otwartą mobilizację i całkowicie przestawić rosyjskie społeczeństwo i gospodarkę na grunt wojskowy.

Wydaje się, że oceniają oni, iż Rosja powinna raczej zintensyfikować wojnę przeciwko Ukrainie, niż szukać rozwiązania w drodze negocjacji. Raport Meduzy sugeruje, że mogą oni w końcu otwarcie przyznać, że rosyjskie wojsko nie osiąga znaczących "zysków" terytorialnych proporcjonalnych do strat w sile roboczej i sprzęcie.

Analitycy przypominają nam, że do tej pory dowództwo rosyjskich sił zbrojnych znosiło niebotyczne straty osobowe w zamian za przynajmniej taktycznie znaczące sukcesy, a teoria "zwycięstwa" Putina opiera się właśnie na akceptacji takich strat, o ile jego armia nadal posuwa się naprzód na froncie. Jednak średnie dzienne rosyjskie postępy spowolniły o około dziewięć kilometrów kwadratowych w grudniu 2024 r. Po trzech kolejnych miesiącach zwiększonego przejmowania terytorium i strat w sile roboczej we wrześniu, październiku i listopadzie 2024 r.. Dlatego też rosyjskie dowództwo wojskowe może być mniej przygotowane niż Putin na poniesienie tak wysokich ofiar, jeśli tempo postępów ich wojsk będzie nadal spadać.

"Jednocześnie rosyjskie siły wojskowe i bezpieczeństwa nie wydają się być gotowe do rezygnacji z wojny z powodu tych strat, ale zamiast tego opowiadają się za tym, aby Putin zintensyfikował wysiłki wojenne Rosji, wzywając do dodatkowego częściowego poboru rezerwistów i oficjalnej decyzji o ogłoszeniu stanu wojennego, prawdopodobnie mając nadzieję, że to "zaleje" pole bitwy ich siłą roboczą i sprzętem" - pisze ISW.

Nadal szacują, że Putin opiera się częściowej otwartej mobilizacji, ponieważ takie decyzje byłyby wyjątkowo niepopularne wśród Rosjan i jeszcze bardziej zaostrzyłyby niedobory siły roboczej i rosyjską gospodarkę.

"Dopiero okaże się, czy tej grupie rosyjskich wojskowych i urzędników ds. bezpieczeństwa uda się przekonać Putina do podjęcia bardziej radykalnych środków w celu zaspokojenia potrzeb żołnierzy w wojnie przeciwko Ukrainie. Jednak rosnące straty kadrowe i problemy z osiągnięciem celów dobrowolnej rekrutacji mogą zmusić Rosję do przeprowadzenia przymusowego częściowego poboru rezerwistów w najbliższej przyszłości" - uważa ISW.

Według analityków, diagnoza "głównego" problemu z działaniami wojennymi Rosji podawana przez rosyjską elitę jest nieprecyzyjna, ponieważ niezdolność do przywrócenia manewru na polu bitwy, a nie brak siły roboczej, jest głównym czynnikiem determinującym powolne tempo postępów okupantów.

Najwyżsi urzędnicy bezpieczeństwa Rosji są rzekomo zaniepokojeni zdolnością Putina do osiągnięcia swoich żądań terytorialnych - formalnego uznania kontroli nad całymi regionami Doniecka, Ługańska, Chersonia i Zaporoża, w tym tymi częściami, które nie są obecnie okupowane przez rosyjskie siły zbrojne - w ewentualnych przyszłych negocjacjach i koncentrują się na tworzeniu "wizerunku zwycięstwa" w powojennej Rosji.

Nacisk ten, w połączeniu z deklarowanym pragnieniem nasilenia agresji, dodatkowo wskazuje, że rosyjskie elity popierają pragnienie dyktatora, by negocjować tylko na warunkach dyktowanych przez Kreml i odnieść znaczące zwycięstwo, aby uzasadnić wojnę rosyjskiemu społeczeństwu.

"Putin i inni wyżsi urzędnicy Kremla wielokrotnie wskazywali, że Rosja nie chce negocjować w dobrej wierze ani angażować się w znaczące rozmowy pokojowe, chyba że na warunkach, które oznaczają całkowitą kapitulację Ukrainy. Rosyjska elita wolałaby raczej nadal wspierać te żądania niż angażować się w sensowne negocjacje", ostrzegł ISW przed wiarą w obecne i przyszłe "dobre" intencje rosyjskiej elity.

Jak donosi OBOZ.UA, Andrii Kovalenko, szef Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, również podkreślił, że Rosja nie dąży do żadnych poważnych negocjacji w celu zakończenia wojny. Wręcz przeciwnie, Kreml stara się gromadzić zasoby do prowadzenia wojny do 2027 roku, o czym świadczą wypowiedzi dyktatora Putina i praca kompleksu wojskowo-przemysłowego kraju agresora.

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

New York Times wymienia 5 najlepszych miejsc do odwiedzenia w 2025 roku

New York Times wymienia 5 najlepszych miejsc do odwiedzenia w 2025 roku

Turyści będą mogli cieszyć się zarówno życiem kulturalnym, jak i wakacjami na plaży
Rok 2024 był najgorętszym rokiem w historii: pobito kilka rekordów klimatycznych

Rok 2024 był najgorętszym rokiem w historii: pobito kilka rekordów klimatycznych

Jednak ludzkość, która powoduje tę katastrofę, kontynuuje swoje niszczycielskie działania
Po raz pierwszy w historii: Cristiano Ronaldo ustanawia wyjątkowy rekord stulecia. Wideo

Po raz pierwszy w historii: Cristiano Ronaldo ustanawia wyjątkowy rekord stulecia. Wideo

Portugalski piłkarz po raz kolejny pokazał fenomenalną wydajność