Currency
Rosja może przeprowadzić potężne uderzenie na Ukrainę 20 listopada: Ambasada USA w Kijowie wydała ostrzeżenie, zareagowało Centrum Zwalczania Dezinformacji
Ambasada USA w Kijowie ostrzegła przed możliwością potężnego ataku rakietowego na Ukrainę. Misja dyplomatyczna zauważyła, że otrzymała konkretne informacje o potencjalnym dużym ataku powietrznym w dniu 20 listopada.
Jest to potencjalne zagrożenie dla wszystkich regionów Ukrainy. Stwierdzono to w oświadczeniu na stronie internetowej ambasady USA w Kijowie.
Ambasada poinformowała, że otrzymała "konkretne informacje o potencjalnym znaczącym ataku powietrznym w dniu 20 listopada". W ramach środków ostrożności ambasada zostanie zamknięta. Agencja dyplomatyczna zaleca również, aby obywatele USA byli przygotowani do natychmiastowego schronienia się w przypadku alarmu przeciwlotniczego.
Departament radzi śledzić aktualizacje w lokalnych mediach, z wyprzedzeniem zidentyfikować miejsca schronienia i postępować zgodnie z instrukcjami ukraińskich urzędników i ratowników w przypadku zagrożenia.
Hiszpańska agencja informacyjna EFE podała, że ambasada Hiszpanii w Ukrainie również zostanie zamknięta 20 listopada z powodu zagrożenia atakami rakietowymi. Misja dyplomatyczna oświadczyła, że nie będzie świadczyć usług ze względu na "zwiększone ryzyko ataków powietrznych na Ukrainie". W wiadomości e-mail wysłanej do Hiszpanów mieszkających w tym kraju, ambasada zaleca "podjęcie ekstremalnych środków ostrożności, przestrzeganie wszystkich zaleceń władz lokalnych i zawsze posiadanie schronienia".
Źródła OBOZ.UA w Siłach Obronnych skomentowały informacje ambasady USA o prawdopodobieństwie uderzenia rakietowego. Ukraińscy żołnierze nie spodziewają się większego ostrzału niż poprzedni zmasowany atak, ponieważ wróg ma ograniczenia techniczne.
Ponadto Siły Obronne wyjaśniły, że komunikat ambasady USA jest specyficzną reakcją zachodnich partnerów na zastraszanie rosyjskiej propagandy w odpowiedzi na decyzję prezydenta Joe Bidena o zezwoleniu Ukrainie na wystrzelenie pocisków rakietowych na terytorium Rosji.
Andrij Kowalenko, szef Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, odpowiedział na ostrzeżenie ambasady USA. Zauważył, że Rosjanie od miesięcy gromadzą zapasy rakiet do serii ataków na Ukrainę. Obejmuje to pociski Kh-101, które nadal produkują, a także Kalibr i pociski balistyczne.
"Rosja ma zapasy lotnicze i rakietowe gotowe do ostrzału na lotniskach lotnictwa strategicznego i magazynach. Również okręty. Zostało to zgłoszone wcześniej. W związku z tym musimy to zrozumieć i zawsze o tym pamiętać, struktury muszą myśleć o środkach bezpieczeństwa, ludzie muszą reagować na alarmy" - powiedział Kowalenko.
Kanał Telegram Monitor poinformował, że pewne ryzyko użycia rakiet utrzymuje się każdego dnia, dlatego należy stale reagować na alarmy powietrzne.
Zauważono również, że rzeczywiście istnieją ostrzeżenia o prawdopodobieństwie uderzenia rakietowego. Kanał monitorujący zasugerował, że może to być spowodowane zezwoleniem na użycie pocisków ATACMS na terytorium Federacji Rosyjskiej.
Dla przypomnienia, rankiem 20 listopada Rosja przeprowadziła atak powietrzny na Kijów. W stolicy słychać było głośne eksplozje i działały siły obrony powietrznej.
Wcześniej informowano, że rosyjskie siły okupacyjne zaatakowały Głuchów w obwodzie sumskim z Shahedami wieczorem 18 listopada, a w mieście słychać było eksplozje. Terroryści Putina uderzyli dronami w wieżowiec. W wyniku ataku zginęło 12 osób, a co najmniej 13 zostało rannych.
Jak donosi OBOZ.UA, prezydent Wołodymyr Zełenski zareagował na kolejny rosyjski atak terrorystyczny na ukraińskich cywilów. Głowa państwa podkreśliła, że atak na akademik w Hulkowie tylko potwierdza prawdziwe intencje dyktatora Władimira Putina.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać!