Wojna na Ukrainie
Rosja rozszerzyła zestaw celów ataków na infrastrukturę krytyczną Ukrainy: ISW wymienia cel agresora
Rosyjskie siły okupacyjne mogły rozszerzyć swoje ataki na infrastrukturę krytyczną Ukrainy, intensyfikując ataki na elektrownie wodne. Ta nowa taktyka kraju-agresora, mająca na celu atakowanie ukraińskich zapór i elektrowni wodnych, stanowi znaczący przełom i eskalację rosyjskiej kampanii ataków na Ukrainę.
Napisali o tym analitycy Instytutu Badania Wojny (ISW). Tak więc, podczas ataków, które miały miejsce w dniach 28-29 marca, rosyjskie wojska ostrzelały elektrownie wodne Kaniw i Dniestr, odpowiednio w obwodach czerkaskim i czerniowieckim.
Ukraińscy urzędnicy poinformowali również, że rosyjskie ataki były wymierzone w nieokreśloną infrastrukturę krytyczną w obwodach iwanofrankowskim i dnieprowskim, podczas gdy rosyjscy blogerzy wojskowi twierdzili, że rosyjskie wojska uderzyły w elektrownie wodne Krzywy Róg i Sredniodniprovska w obwodzie dnieprowskim. Ponadto rosyjskie ataki w dniu 22 marca poważnie uszkodziły elektrownię wodną (HPP) w Dnieprze na Zaporożu, prawdopodobnie zmuszając ją do zamknięcia na jakiś czas.
Wcześniej ISW zauważył, że rosyjskie ataki na obiekty energetyczne na Ukrainie mogą mieć na celu pogorszenie potencjału obronnego i przemysłowego kraju. Ponadto Instytut zwrócił uwagę, że rosyjskie wojska prawdopodobnie próbują wykorzystać niedobór rakiet przeciwlotniczych na Ukrainie do nowej próby zniszczenia ukraińskiej sieci energetycznej.
"Nowy rosyjski plan atakowania ukraińskich tam i elektrowni wodnych jest znaczącą zmianą i eskalacją rosyjskiej kampanii uderzeń przeciwko Ukrainie. Rosyjskie wojska nie przeprowadzały wcześniej długotrwałych ataków rakietowych na ukraińskie tamy i elektrownie wodne" - twierdzą analitycy.
Jednocześnie Stany Zjednoczone i kraje europejskie nadal powstrzymują się od dostarczania Ukrainie zasobów materialnych, które mogłyby mieć znaczenie strategiczne lub operacyjne i przyczynić się do znaczących wysiłków wojskowych Ukrainy. Dzieje się tak ze względu na możliwość eskalacji konfliktu przez Rosję i z obawy przed jej odwetem.
Dla przypomnienia, prezydent Wołodymyr Zełenskij powiedział, że w nocy 29 marca agresor próbował uderzyć w hydroelektrownie Kaniw i Dniestr, grożąc katastrofą ekologiczną nie tylko Ukrainie, ale także Mołdawii.
Jak donosi OBOZ.UA, około czwartej nad ranem 29 marca Rosja zaatakowała Ukrainę za pomocą Shahedów, pocisków manewrujących i balistycznych. Zaatakowane zostały obiekty energetyczne i infrastruktura cywilna. Polska podniosła swoje myśliwce.
Siły obrony powietrznej zniszczyły 84 z 99 celów. Zestrzeliły 26 rakiet różnych typów i 58 bezzałogowych statków powietrznych, z których niektóre przeleciały ponad 2000 kilometrów.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!