Currency
"Putin poczynił duże postępy": Trump opowiada o spotkaniu z Zełenskim
Kandydat na prezydenta USA Donald Trump powiedział, że "lubi" prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Przedstawiciel Partii Republikańskiej powtórzył również swoje stwierdzenie, że gdyby to on rządził Ameryką, Władimir Putin "nigdy nie wkroczyłby do Ukrainy" i nie doszłoby do wojny.
W nowym wywiadzie opublikowanym przez The Washington Post Trump pochwalił się, że podczas jego pobytu w Białym Domu kremlowski dyktator "niczego nie zabrał". "Putin rzekomo zaczął myśleć o inwazji na Ukrainę po wycofaniu wojsk amerykańskich z Afganistanu przez Joe Bidena w 2021 roku.
Według polityka, Rosja poczyniła znaczne postępy w swojej niesprowokowanej wojnie przeciwko Ukrainie.
"Problem polega na tym, że teraz sytuacja jest znacznie inna, ponieważ [Putin] stracił wielu ludzi, ale poczynił znaczne postępy. Przejął dużą część tego kraju" - powiedział.
Republikanin podkreślił, że nadal uważa, iż głównym problemem jest to, że Europa nie inwestuje w NATO na równi ze Stanami Zjednoczonymi.
"Jednym z największych problemów jest to, że Europa - tak jak robiła to z NATO zanim się pojawiłem - jeździ na łyżwach. Europa powinna inwestować te same pieniądze, co my. Europa jest podobnej wielkości. Gospodarka, jeśli zsumować je wszystkie, jest podobnej wielkości" - narzekał kandydat na prezydenta.
Komentując swoje spotkanie z Zelenskyyem w Trump Tower w Nowym Jorku, zapewnił rozmówcę, że traktuje go dobrze.
Autor wywiadu (nawiasem mówiąc, wyraźnie komplementowany), amerykański pisarz i dziennikarz Mark Thiessen, powiedział: "Wielu na antyukraińskiej prawicy uważa, że Trump podziela ich wrogość wobec ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Ale Trump powiedział mi, że lubi Zełenskiego".
"Miałem dobre relacje z Zełenskim. Lubię go. Ponieważ podczas mistyfikacji impeachmentu ... mógł powiedzieć, że nie wiedział, że [rozmowa] była nagrywana. ... Ale zamiast postawić się i powiedzieć: "Tak, czułem się zagrożony", powiedział: "Nie zrobił absolutnie nic złego" - powiedział Republikanin o ukraińskim przywódcy.
Prowadzący wywiad wspomniał również o zamiarach Trumpa (wyrażonych publicznie w lipcu ubiegłego roku), aby zapewnić Ukrainie znacznie większą pomoc niż kiedykolwiek wcześniej, jeśli Putin nie zgodzi się na porozumienie pokojowe.
Kandydat na prezydenta USA pochwalił ten pomysł. "Powiedziałem to, więc mogę powiedzieć to tobie. Ale powiedziałem to i nikt tego nie podchwycił. Nie podchwycili, bo to ma tyle sensu" - powiedział Trump.
Jak poinformowano, Wołodymyr Zełenski nazwał niedawno swoje spotkanie z Donaldem Trumpem "bardzo produktywnym i ważnym". Amerykański polityk powiedział mu, że "będzie po naszej stronie, będzie wspierał Ukrainę".
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!