English
русский
Українська

Trending:

Ludzie są ewakuowani z Wowczańska i obrzeży miasta w obwodzie charkowskim, Rosja próbowała przełamać obronę: co się dzieje

Operacje wojskowe na Ukrainie
Operacje wojskowe na Ukrainie. Źródło: Służba prasowa Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy

Na granicy ukraińsko-rosyjskiej w obwodzie charkowskim, rankiem 10 maja, rosyjska armia terrorystyczna próbowała przełamać naszą obronę. Ludność cywilna nadal jest ewakuowana z Wochańska i okolicznych wiosek.

Tamaz Gambarashvili, szef administracji wojskowej miasta Wowczańsk, potwierdził ewakuację w komentarzu dla mediów. Powiedział, że władze, policja i wolontariusze pomagają ludziom.

"Większość ludzi wyjeżdża własnym transportem. Ale jednocześnie, wraz z centrum humanitarnym, organizujemy ewakuację tych mieszkańców, którzy nie mają własnych samochodów. Współpracujemy z wolontariuszami i policją. Wywozimy ludzi z Wowczańsk i pobliskich osad" - powiedział Gambarashvili dla Hromadske Radio.

Lokalni mieszkańcy twierdzą, że ostrzał w nocy 10 maja był prawdopodobnie najbardziej masowy od początku wojny."Niebezpiecznie jest teraz przebywać w Woczańsku. Od trzeciej nad ranem trwają ataki UAV, artylerii i MLRS" - dodał szef miejskej administracju wojskowej.

Wowczańsk na mapie

Przypominamy, że w sprawach ewakuacji działa infolinia pod numerem telefonu: 0-800-33-92-91. "Szczególnie apelujemy do mieszkańców kierunków Wowczańsk i Lipetsk" - powiedziano w regionalnej administracji wojskowej.

Numer infolinii.
Wezwanie do ewakuacji.

Jak okupanci ostrzelali region Charkowa w piątek wieczorem:

Walki na granicy

Ministerstwo Obrony Ukrainy potwierdziło, że rosyjska armia próbowała przedrzeć się przez linię obrony pod osłoną pojazdów opancerzonych około 5 rano 10 maja.

Od godziny 13:00 w piątek Siły Obronne odparły atak, a walki o różnej intensywności trwały nadal.

Ministerstwo Obrony zauważyło, że wróg użył kierowanych bomb lotniczych i innej broni w sektorze Wowczańsk, zwiększając siłę ognia na froncie ukraińskiej obrony w miarę upływu nocy.

"Jednostki rezerwowe zostały rozmieszczone w celu wzmocnienia obrony w tym obszarze frontu. Ukraińskie Siły Zbrojne nadal powstrzymują ofensywę wroga" - podała służba prasowa.

Tekst wiadomości.

Według źródeł OBOZ.UA, aktywność wroga (stan na piątek rano) odnotowano we wsiach Strilecza, Pylna i Borysiwka (obwód charkowski), a także Hatyszcze (obwód wowczański). Jest to obszar przygraniczny w północnej części obwodu charkowskiego.

Strilecza, Pylna, Borysiwka
Hatyszcze

Według źródła, dotychczasowa sytuacja wygląda na rekonesans bojowy. Grupy okupacyjne wkroczyły na nasze terytorium przy wsparciu jednego czołgu i dwóch transporterów opancerzonych bez dalszego głębokiego natarcia.

O godzinie 13:13 DeepState opublikowało zdjęcia potwierdzające, że rosyjskie siły zbrojne poniosły już straty na nowym aktywnym odcinku frontu. Wcześniej trzy jednostki wrogiego sprzętu zostały spalone na północ od wiosek Morochowets i Olijnykowe. Rosjanie przemieszczali się z kierunku wsi Pylna.

Straty okupantów na północy obwodu charkowskiego

Reuters uważa, że rosyjska armia rozpoczęła lądowy atak pancerny na północno-wschodnią część obwodu charkowskiego,"próbując stworzyć strefę buforową".

Agencja powołuje się na wysokie rangą ukraińskie źródło wojskowe. Źródło to powiedziało dziennikarzom, że najeźdźcy "próbują odepchnąć ukraińskie siły zbrojne 10 kilometrów od granicy z Rosją".

Jak wcześniej informował OBOZ.UA, szef regionalnej administracji wojskowej w Charkowie, Ołeh Syniehubow, powiedział, że ostrzał nasilił się, a rosyjskie dywersyjne grupy zwiadowcze próbują przekroczyć granicę (od rana 10 maja).

Tylko zweryfikowane informacje na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie dajcie się nabrać!

Inne wiadomości