English
русский
Українська

Wojna na Ukrainie

Od kogo zależy zaproszenie Ukrainy do NATO: Zełenski wymienia dwa kraje

Decyzja o zaproszeniu Ukrainy do Sojuszu zależy od dwóch krajów. Są to Stany Zjednoczone Ameryki i Niemcy.

Oświadczył o tym prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na konferencji prasowej. Odbyła się ona w niedzielę, 25 lutego, w Kijowie.

"W tej chwili zaproszenie zależy od, z całym szacunkiem dla wszystkich partnerów, wszyscy partnerzy, co do zasady, wspierają Ukrainę w rozszerzeniu zaproszenia dla nas i wszyscy wierzą, że w przyszłości Ukraina będzie w Sojuszu. Ale ta decyzja zależy od Stanów Zjednoczonych i Niemiec. To jest fakt" - powiedział Zełenski, odpowiadając na pytanie dziennikarza dotyczące szczytu NATO w Waszyngtonie.

Według prezydenta, nie widzi on żadnego ryzyka w zaproszeniu Ukrainy do NATO.

"Ryzyko, o którym mówi się za kulisami, dotyczy nieadekwatności reakcji rosyjskiego dyktatora na członkostwo Ukrainy w NATO. Uważam, że zaproszenie nie wiąże się z żadnym ryzykiem" - podsumował szef państwa.

Wcześniej Wołodymyr Zełenski po raz pierwszy ogłosił straty Sił Obronnych w wojnie z Rosją. Według niego, 31 000 ukraińskich żołnierzy zapłaciło życiem za powstrzymanie rosyjskiej agresji i wyzwolenie okupowanych terytoriów.

Przypominamy, że 25 lutego w Kijowie odbędzie się konferencja prasowa prezydenta Ukrainy. OBOZ.UA transmituje to wydarzenie online i zebrał wszystkie szczegóły i oświadczenia złożone przez Zełenskiego podczas rozmów z ukraińskimi i zagranicznymi mediami.

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram i Viber. Nie daj się nabrać!

Inne wiadomości

'Nie próbuję kpić': były mistrz świata w upokarzający sposób wypowiedział się o Usyku

"Nie próbuję kpić": były mistrz świata w upokarzający sposób wypowiedział się o Usyku

Brytyjczyk wypowiedział się na temat sukcesu naszego rodaka
Robert Downey Jr. odmówił zagrania w 'Odysei' Christophera Nolana: jaki jest powód?

Robert Downey Jr. odmówił zagrania w "Odysei" Christophera Nolana: jaki jest powód?

Jeden z ulubionych aktorów nagrodzonego Oscarem reżysera nie pojawi się w jego kolejnym ambitnym projekcie