Wojna na Ukrainie
Okupanci przypuścili w nocy nowy atak na Ukrainę: dwa Kalibry zostały zniszczone w obwodzie odeskim, ale przybywają kolejne
W nocy 26 czerwca rosyjska armia terrorystyczna przeprowadziła nowy atak na Ukrainę za pomocą bezzałogowych statków powietrznych i pocisków manewrujących Kalibr. Siły obrony powietrznej zniszczyły 13 wrogich celów powietrznych, ale do regionu Odessy przybył samolot - wstępnie, bez ofiar.
Eksplozje podczas alarmu powietrznego były słyszalne w obwodzie połtawskim, kijowskim, mikołajowskim, odeskim i czerkaskim z powodu prac obrony powietrznej. O ataku poinformowano w kanale Telegram Dowództwa Sił Powietrznych AFU, wzywając mieszkańców regionów do pozostania w schronach.
Najpierw szef regionalnej administracji wojskowej w Czerkasach, Igor Taburets, ostrzegł mieszkańców regionu o zwiększonym niebezpieczeństwie. A po godzinie 02:00 OC Południe poinformowało, że wróg atakuje region Odessy.
"Trwają prace bojowe, działa obrona przeciwlotnicza, w szczególności nad miastem" - zauważyli wojskowi.
Wezwali mieszkańców regionu do pozostania w schronach i nie usuwania obrony przeciwlotniczej.
Według kanałów Telegramu, okupanci wystrzelili Kalibry na region z Morza Czarnego.
"W regionie Odessy zadziałał system obrony przeciwlotniczej. O wynikach prac bojowych poinformujemy później" - zaznaczyły Siły Powietrzne.
Ponadto podczas alarmu powietrznego na północy obwodu kijowskiego obrona powietrzna rzekomo pracowała nad niezidentyfikowanym UAV.
Rano Natalia Gumenyuk, szefowa wspólnego centrum prasowego Dowództwa Operacyjnego Południe, zauważyła, że wróg zaatakował region Odessy w szczególności za pomocą Kalibr i Shahedów. Według niej, co najmniej dwa rosyjskie pociski manewrujące zostały zniszczone podczas podejścia z morza do strefy przybrzeżnej. W tym samym czasie siły obrony powietrznej mocno pracowały nad dronami, w wyniku odparcia ataku w niektórych domach wyleciały okna, ale na szczęście nikt nie został ranny.
"Pracę systemu obrony powietrznej komplikowały warunki pogodowe. Nad morzem panował niezwykle silny sztorm, a burza z piorunami, która panowała przez całą noc, bardzo utrudniła ogólny efekt wizualny i pracę" - wyjaśnił Gumenyuk w teleturnieju.
Według Sił Powietrznych AFU, podczas tego nocnego ataku obrońcy nieba zestrzelili dwa pociski manewrujące Kalibr, siedem dronów uderzeniowych Shahed i kolejne cztery bezzałogowe statki powietrzne nieokreślonego typu. W szczególności trzy drony zostały zniszczone nad regionem mikołajowskim, a cztery kolejne nad regionem odeskim.
"Praktycznie wszystko zostało zniszczone, z wyjątkiem jednej rakiety i jednego Shaheda, które uderzyły w pewne obiekty w regionie Odessy. Wstępnie bez ofiar" - dodał spiker Sił Powietrznych Jurij Ignat.
Wiadomo, że mówimy o uderzeniu rosyjskiego pocisku w magazyn w regionie Odessy. Również w wyniku trafienia wrak drona spadł na otwarte terytorium, a fale uderzeniowe rozbiły okna w budynkach mieszkalnych w strefie przybrzeżnej. Nie było doniesień o ofiarach.
Dla przypomnienia: dzień wcześniej okupanci popełnili nową zbrodnię wojenną w obwodzie chersońskim , ostrzeliwując Antoniwkę i Burgunkę. W wyniku ataku ranne zostały trzy osoby, w tym kobieta w ciąży, która jest leczona przez lekarzy, aby zapobiec przedwczesnemu porodowi.
Ponadto okupanci uderzyli bombami lotniczymi w Kozatske i Vesele. Na szczęście obyło się bez ofiar.
Również 25 czerwca rejon Nikopola w obwodzie dniepropietrowskim znalazł się pod ostrzałem wroga. W wyniku zbrodniczych działań Rosjan ranny został cywil, a domy zostały uszkodzone.
Jak donosi OBOZREVATEL:
- W nocy 24 czerwca rosyjskie wojska wystrzeliły ponad 50 rakiet w kierunku Ukrainy. Siły obrony powietrznej zestrzeliły 41 z nich, a także dwa irańskie drony kamikadze;
- ONZ poinformowało, że kraj agresora Rosja prawie potroiła liczbę ataków lotniczych na Ukrainę w maju. Mówimy zarówno o atakach rakietowych, jak i atakach dronów kamikadze.
Tylko zweryfikowane informacje na naszym kanale Telegram Obozrevatel i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!