Wojna na Ukrainie
Okupanci na punktach kontrolnych Tokmak żądają dokumentów i podarli ukraińskie paszporty - Fedorov
W tymczasowo okupowanym mieście Tokmak w obwodzie zaporoskim rosyjscy żołnierze zintensyfikowali kontrole ludności i terroryzują lokalnych mieszkańców. Zatrzymują ludzi na punktach kontrolnych, żądają dokumentów i podarli ukraińskie paszporty.
Burmistrz Melitopola, Ivan Fedorov, powiedział o tym na swoim kanale Telegram w czwartek, 22 czerwca. "Uwaga, zwiększony poziom brutalności okupantów!" - napisał.
Urzędnik zauważył, że opór wobec najeźdźców na okupowanych terytoriach regionu trwa, a próby wroga narzucenia "rosyjskiego pokoju" nie powiodły się. W związku z tym wróg "posunął się do najbardziej prymitywnych metod wywierania wpływu".
"R*shiści mogą zniszczyć dokumenty, ale na pewno nie zniszczą naszej ukraińskiej świadomości" - podkreślił szef miasta Melitopol.
Przypomnijmy, że w nocy 21 czerwca w Tokmak miały miejsce naloty na pozycje "drugiej armii pokoju". Miejscowi donoszą, że w sumie doszło do około 10 eksplozji.
Jak napisał OBOZREVATEL:
- Od rana 22 czerwca trwają ciężkie walki w kierunkach Liman, Bakhmut, Avdiivka i Maryinka. W ciągu ostatnich 24 godzin doszło tam do ponad 40 starć zbrojnych.
- Więcej informacji na temat sytuacji w różnych obszarach frontu można znaleźć w podsumowaniu Sztabu Generalnego AFU pod linkiem.
Tylko zweryfikowane informacje na naszym kanale Telegram Obozrevatel i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!