Currency
Okupanci uszkodzili barierę antyradiacyjną w elektrowni jądrowej Zaporoże: co wiadomo?
Sytuacja w okupowanej przez Rosjan elektrowni jądrowej Zaporoże uległa pogorszeniu. Nieodpowiedzialne i nieprzewidywalne działania okupantów doprowadziły do naruszenia integralności jednej z barier rozprzestrzeniania się promieniowania do środowiska.
Stało się to w bloku energetycznym nr 4, który najeźdźcy wprowadzili w stan "gorącego wyłączenia" z naruszeniem warunków licencji elektrowni, wraz z szeregiem innych działań rosyjskich okupantów, co zwiększa zagrożenie dla bezpieczeństwa elektrowni i jej istnienia jako całości. Powiedział o tym szef Gosatomregulirovanie Oleg Korikov na antenie teleturnieju.
Według pełniącego obowiązki szefa Gosatomregulirovanie, w wyniku działań okupantów na stacji została uszkodzona jedna z barier chroniących środowisko i ludzi przed rozprzestrzenianiem się promieniowania.
"W elektrowni jądrowej budowany jest zestaw środków mających na celu zapewnienie, że oprócz produkcji pary, ludność i środowisko są chronione przed niedopuszczalnym narażeniem na promieniowanie, które jest szkodliwe dla zdrowia i środowiska. Na drogach potencjalnego rozprzestrzeniania się promieniowania budowane są bariery. Co się stało w zakresie bezpieczeństwa w bloku energetycznym nr 4? Naruszona została integralność jednej z barier na drodze rozprzestrzeniania się promieniowania do środowiska. Pierwszy obieg to woda myjąca paliwo jądrowe. Pojawiło się ono w drugim obiegu, który powinien służyć do produkcji energii elektrycznej w turbogeneratorze" - powiedział.
Wcześniej okupanci wprowadzili blok energetyczny nr 4 w stan "gorącego wyłączenia". Ten ruch był kolejnym ogniwem w łańcuchu "nieodpowiedzialnych i nieprzewidywalnych działań okupantów".
"Dzieje się to z naruszeniem warunków licencji, zgodnie z którą dozwolona jest eksploatacja elektrowni jądrowej Zaporoże tylko w stanie "zimnym". "Zimny" stan jest najbezpieczniejszy, jeśli możemy mówić o bezpieczeństwie w warunkach okupacji, kiedy Bóg wie, kto tam jest, i przy braku zbiornika Kachowka, który był niezawodnym źródłem zasobów wodnych dla elektrowni jądrowej Zaporoże, oraz przy braku niezawodnego połączenia z ukraińskim systemem energetycznym" - zauważył Korikov.
Przypomnijmy, że 11 sierpnia okazało się, że w elektrowni jądrowej Zaporoże doszło do incydentu z wyciekiem wody, po którym okupanci postanowili przenieść wspomniany blok energetyczny ze stanu "gorącego" do stanu "zimnego wyłączenia". Jednocześnie okupanci chcą, aby szósty blok energetyczny ZNPP znajdował się w stanie "gorącego wyłączenia", co jest kolejnym naruszeniem warunków licencji i wymagań Energoatomu.
Prezes NAEK "Energoatom" Petro Kotin podkreślił, że niekompetentne i bezprawne "zarządzanie" elektrownią ze strony "Rosatomu" konsekwentnie wyłącza bloki ZNPP z eksploatacji.
"A to przestępstwo z celowym uszkodzeniem sprzętu czwartego bloku energetycznego, które doprowadziło do naruszenia integralności już trzech z pięciu istniejących fizycznych barier dla rozprzestrzeniania się promieniowania, wycieku potencjalnie radioaktywnej wody z pierwszego obwodu poza ustalone limity, uszkodzenia drogiego sprzętu pierwszego obwodu zostanie zbadane" - powiedział.
Tylko zweryfikowane informacje mamy na naszym kanale Telegram Obozrevatel i Viber . Nie daj się nabrać na podróbki!