Currency
Okupanci zaatakowali dronem pojazd pogrzebowy w obwodzie chersońskim tuż przy cmentarzu: trzy osoby zostały ranne. Zdjęcie
Rosyjskie wojska ponownie uderzyły w obwodzie chersońskim. Za pomocą drona zaatakowali samochód pogrzebowy na cmentarzu w obwodzie chersońskim: stało się to około godziny 12:00 11 października.
Trzech pracowników zakładu pogrzebowego, którzy znajdowali się w pobliżu pojazdu, zostało rannych, a jeden z nich wymagał hospitalizacji. Szczegóły zostały przekazane przez Prokuraturę Okręgową w Chersoniu.
Prokuratura ogłosiła wszczęcie postępowania przygotowawczego w sprawie kolejnego naruszenia prawa i zasad prowadzenia wojny przez wojska rosyjskie: postępowanie zostało wszczęte na podstawie części 1 artykułu 438 Kodeksu karnego Ukrainy.
"Według śledztwa, 11 października około godziny 11:40 rosyjskie wojsko zaatakowało bezzałogowym statkiem powietrznym pojazd pogrzebowy na cmentarzu w obwodzie chersońskim. W wyniku eksplozji rannych zostało trzech pracowników zakładu pogrzebowego, którzy znajdowali się w pobliżu pojazdu. Jeden z nich został hospitalizowany" - czytamy w oficjalnym oświadczeniu.
Prokuratorzy obwodu chersońskiego wraz ze śledczymi Policji Narodowej pracują obecnie na miejscu ostrzału, dokumentując kolejną zbrodnię wojenną rosyjskich okupantów.
Wcześniej okazało się, że SBU zdemaskowała dwóch zdrajców, którzy skierowali Iskandera na wieś Groza w obwodzie charkowskim, gdzie 5 października rosyjska rakieta zniszczyła kawiarnię niedaleko Kupiańska. Rosyjski atak został skorygowany przez dwóch miejscowych braci, którzy dołączyli do okupantów i doskonale wiedzieli, że w kawiarni zgromadzili się cywile.
W kawiarni odbywała się stypa po żołnierzu, a mieszkańcy wioski zmarłego, w tym dzieci, zebrali się, aby uczcić jego pamięć.
Pod gruzami kawiarni zginęłycałe rodziny, w tym rodzina żołnierza, którego pamięć ludzie ze brali, aby uczcić. W sumie 11 października zginęło 55 cywilów.
W kawiarni nie było aktywnego personelu wojskowego, ale nie przeszkodziło to Rosji twierdzić, że zniszczono kolejną "bazę NATO": Stały przedstawiciel Rosji przy ONZ, Wasilij Nebenzia, powiedział na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa, że Rosja zabiła "wielu ukraińskich neonazistów" uderzeniem rakietowym na wieś Groza.
Tylko zweryfikowane informacje na naszym kanale Telegram Obozrevatel i kanałachViber. Nie dajcie się nabrać!