Currency
Okupanci planują kolejną prowokację w ZNPP: GUR powiedział, czego się spodziewać
Rosyjscy okupanci planują zorganizować zbrojną prowokację w okupowanej przez Rosjan elektrowni jądrowej Zaporoże, podczas której może zostać użyta broń ciężka. Okupanci przygotowują obecnie symulowany ostrzał strategicznego obiektu, który będą próbowali przedstawić jako próbę "szturmu" na zaporoską elektrownię jądrową przez Siły Obronne Ukrainy.
Poinformował o tym Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy. Oficerowie wywiadu dodali, że najprawdopodobniej prowokacja będzie miała miejsce przed końcem lipca.
"Prawdopodobnie w najbliższym czasie okupanci planują zorganizować kolejną prowokację zbrojną na terenie elektrowni jądrowej w Zaporożu. W tym celu "wydział kontrwywiadu wojskowego" FSB rozpowszechnia wśród personelu kontyngentu okupacyjnego informacje o rzekomym przygotowywaniu przez Siły Bezpieczeństwa i Obrony Ukrainy ataku na elektrownię jądrową w Zaporożu" - czytamy w raporcie.
Najeźdźcy najprawdopodobniej wybrali koniec lipca na symulację "ataku": tak nazywa to rosyjska służba bezpieczeństwa.
Najeźdźcy twierdzą również, że ich fikcyjny "atak" będzie rzekomo obejmował "grupy szturmowe" i "ochotnicze jednostki zbrojne Ukrainy", których jednak wróg nie wymienia.
"Powtarzanie takich informacji może wskazywać, że okupanci przygotowują operację "pod cudzą flagą", która doprowadzi do wypadku na dużą skalę w ZNPP. Według dostępnych informacji przygotowują kolejny symulowany ostrzał elektrowni, aby jeszcze bardziej oskarżyć w nich Ukrainę" - napisano w GUR.
Wywiad wojskowy przypomniał, że największa elektrownia jądrowa w Europie została zajęta przez wojska rosyjskie 4 marca 2022 roku. Od tego czasu najeźdźcy zastąpili terytorium obiektu, kilka bloków energetycznych i staw chłodzący ZNPP.
"Nieodpowiedzialne działania Raszistów wielokrotnie prowadziły do naruszeń norm bezpieczeństwa jądrowego i tworzenia sytuacji awaryjnych w największym obiekcie jądrowym w Europie. Takie działania są oczywistym aktem terroryzmu nuklearnego. Ukraina wielokrotnie oświadczała, że tylko powrót ZNPP pod pełną kontrolę Ukrainy i MAEA, a także utworzenie szerokiej strefy zdemilitaryzowanej wokół elektrowni, może zagwarantować bezpieczną pracę elektrowni jądrowej", powiedział Główny Zarząd Wywiadu.
Przypomnijmy, że wcześniej wywiad wojskowy Ukrainy ostrzegał, że okupanci przeprowadzili wydobycie ZNPP i obiektów na terenie elektrowni. Zarejestrowano dostawy min i materiałów wybuchowych do zakładu.
W szczególności miny i ładunki wybuchowe kierowanych i niekierowanych min przeciwpiechotnych typu kierunkowego są rejestrowane w pomieszczeniach technicznych i maszynowniach zakładu.
Poinformowano również, że okupanci wykorzystują stację do przechowywania amunicji. Według Zaporoskiej OVA, około 500 Rosjan - wojskowych i pracowników Rosatomu - przebywa obecnie w elektrowni jądrowej Zaporoże.
Od 17 lipca, według państwowego przedsiębiorstwa NAEK Energoatom, Rosjanie nadal wydobywają ZNPP, więc zagrożenie katastrofą nie zmniejszyło się w najmniejszym stopniu.
Tylko zweryfikowane informacje od nas w kanale Telegram Obozrevatel, Threads i Viber . Nie dajcie się nabrać!