Currency
Obrona przeciwlotnicza okupantów nie działa: seria eksplozji w Melitopolu
We wtorek, 19 września, w tymczasowo okupowanym Melitopolu w obwodzie zaporoskim słychać było ponad 5 eksplozji. Najgłośniejszy był w rejonie Awtokoloryt.
Poinformował o tym w Telegramie burmistrz Melitopola Ivan Fedorov. Zażartował, że osławiona "obrona przeciwlotnicza" najeźdźców nie miała czasu na pracę.
Przypominamy, że eksplozje miały miejsce również w Melitopolu wieczorem 10 września, kiedy pseudowybory okupantów w regionie zakończyły się głośnym "bawełna". Słyszeli je zarówno mieszkańcy miasta, jak i okolicznych osiedli na północy i wschodzie. Niektórzy nawet poczuli wibracje.
A 29 sierpnia w mieście Kamianka-Dniprowska w obwodzie zaporoskim słychać było eksplozje. Zaatakowano wrogi "punkt wyborczy". W tym czasie zebrało się tam ponad 30 zdrajców, strzeżonych przez rosyjskie wojsko, w tym ludzi Kadyrowa. Kolaboranci planowali zorganizować dystrybucję kart do głosowania i kabin wyborczych, ale SSU użyło dronów szturmowych, aby "skorygować" plany wroga.
Jak donosi OBOZREVATEL:
- Wcześniej ukraińscy obrońcy zadali kolejny cios pozycjom rosyjskich okupantów. Żołnierze Sił Zbrojnych Ukrainy uderzyli w lokalizację rosyjskiego sprzętu wojskowego w tymczasowo okupowanym Tokmaku w obwodzie zaporoskim.
- Wojskowy ruch partyzancki Atesz na tymczasowo okupowanych terytoriach Ukrainy przeprowadził sabotaż w Geniczesku. W szczególności partyzanci wysadzili w powietrze dwie ciężarówki z rosyjskimi pasażerami.
Tylko zweryfikowane informacje na naszym kanale Telegram Obozrevatel i Viber. Nie dajcie się nabrać na podróbki!