Currency
Żaden "Shahed" nie poleciał do Kijowa: Administracja wojskowa miasta Kijów opowiada o konsekwencjach rosyjskiego ataku
Rosyjskie drony kamikadze typu Shahed-136/131 nie dotarły do Kijowa ostatniej nocy, 4 lipca. Podczas ataku wszystkie wrogie cele zostały zniszczone przez obrońców nieba na podejściu do stolicy.
Poinformował o tym szef Kijowskiej Administracji Wojskowej Serhij Popko. Zaznaczył, że informacje o rodzaju i liczbie zniszczonych wrogich UAV zostaną przekazane przez Siły Powietrzne Sił Zbrojnych Ukrainy.
Według urzędnika, tym razem agresor przeprowadził atak powietrzny na Ukrainę wyłącznie przy użyciu dronów szturmowych. Zostały one wystrzelone z terytorium obwodu kurskiego Federacji Rosyjskiej, zbliżając się do ukraińskiej stolicy falami i z różnych kierunków.
Jednak dzięki skutecznej pracy obrony powietrznej ani jeden dron nie dotarł do Kijowa. Siły i środki obrony powietrznej zniszczyły Shahedy na obrzeżach stolicy.
"W Kijowie nie było żadnych ofiar ani szk ód. Życiowa aktywność miasta nie została zakłócona. Uważajcie na siebie i zawsze reagujcie na alarmy przeciwlotnicze!" - dodał szef Administracji wojskowej.
Według ukraińskich sił powietrznych, ostatniej nocy obrońcy nieba zestrzelili 21 z 22 dronów kamikadze w granicach nie tylko Kijowa, ale także obwodów żytomierskiego, czernihowskiego, połtawskiego, sumskiego i dniepropetrowskiego.
Jak donosi OBOZ.UA, 30 czerwca agresor, Federacja Rosyjska, przeprowadziła atak rakietowy na obwód kijowski, w wyniku którego ranne zostały trzy osoby, w tym dziecko. Nie było trafień w infrastrukturę mieszkalną lub krytyczną, ale wieżowiec, domy prywatne i straż pożarna zostały uszkodzone przez spadające odłamki w stolicy i regionie.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na fałszywki!