Currency
Brak połączenia kolejowego z Rosją przez długi czas: SZU niszczy niedokończony przez okupantów most koło Mariupola
6 stycznia ukraińskie siły zbrojne zniszczyły na wpół zbudowany most kolejowy w pobliżu wsi Hranitne niedaleko Mariupola. W wyniku tego ataku spłonęły również zbiorniki paliwa i pojazdy inżynieryjne najeźdźców.
Poinformował o tym doradca mera tymczasowo okupowanego ukraińskiego miasta Petro Andriuszczenko. Na swoim kanale Telegram opublikował zdjęcia i dane geolokalizacyjne uszkodzonego obiektu.
Według niego rosyjskie wojska próbowały zestrzelić ukraińskie cele powietrzne przelatujące nad mostem kolejowym 30 kilometrów od Mariupola. Ale teraz pomysł uruchomienia bezpośredniej linii kolejowej z Rosji został porzucony na długi czas.
"Sama baza inżynieryjna dobrze sprawdziła się jako 'skuteczna' rosyjska obrona przeciwlotnicza (...). Rosjanie mogą wsadzić szyny, wraz z oddziałami z Rostowa nad Donem, prosto w dupę" - powiedział.
Andriuszczenko dodał, że w związku z bardzo silną próbą zestrzelenia "kary niebios", okupanci ujawnili swoje nowe baterie obrony przeciwlotniczej znajdujące się w rejonie Mariupola. Ich współrzędne zostały również przekazane odpowiednim służbom.
Podziękował dzielnym ludziom z Mariupolskiego Ruchu Oporu i mieszkańcom obwodu mariupolskiego, którzy pomimo śmiertelnego ryzyka zdobyli dowody na istnienie ważnego obiektu infrastruktury wojskowej i logistycznej oraz zapewnili wsparcie aż do jego likwidacji.
"Dumny z bycia częścią tak wspaniałego zespołu. Cytując naszych dzielnych ludzi: "Gdyby tylko most, po którym sprzęt przejeżdża przez wioskę, został zniszczony, byłoby to prawdziwym błogosławieństwem". Cóż, myślę, że wszystko jest możliwe, jeśli naprawdę tego chcesz" - napisał Andriuszczenko.
Warto zauważyć, że okupanci ogłosili budowę bezpośredniego rosyjskiego połączenia kolejowego z Mariupolem, Wołnowachą i Donieckiem we wrześniu 2023 roku. Rozpoczęli budowę mostu kolejowego przez rzekę Kalmius w pobliżu wsi Hranitne.
W tym czasie Andriuszczenko powiedział, że jeśli ta budowa zakończy się sukcesem, pozwoli okupantom na włączenie istniejącej odnogi Mariupol-Aslanowo-Kałczyk-Wołnowacha do bezpośredniego połączenia z Taganrogiem i Rostowem nad Donem (dalej na zachód przez Rozowkę i Melitopol na Krym i na północ do Doniecka). W praktyce byłoby to globalne rozwiązanie dla logistyki wojskowej i cywilnej wroga i radykalnie zmniejszyłoby jego zależność od ruchu kolejowego przez Most Krymski.
Jak donosi OBOZ.UA, rosyjskie wojsko kontynuuje budowę struktur obronnych i fortyfikacji w Mariupolu. Okupanci przywieźli również duże ilości drewna do miejsc, w których już znajdują się przeciwczołgowe "zęby smoka" do budowy ziemianek.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym Telegramie OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!