Currency
Porozumienie nie doszło do skutku: WSJ dowiedział się, jakie warunki postawił Kreml Ukrainie, by zakończyć wojnę w 2022 roku
Głowa państwa-agresora, Rosji, Władimir Putin, publicznie zasugerował rzekomą otwartość na dyskusję o zakończeniu wojny na Ukrainie na jego warunkach. Prawdopodobnie odnosi się to do porozumienia zawartego w projekcie traktatu pokojowego sporządzonego przez delegacje rosyjską i ukraińską wiosną 2022 roku.
Zwrócił na to uwagę The Wall Street Journal. Dziennikarze przeanalizowali dokument datowany na 15 kwietnia 2022 r., który opisuje, jak w Stambule negocjatorzy z obu stron starali się położyć kres działaniom wojennym.
"Zgodzono się przekształcić Ukrainę w" trwale neutralne państwo nieuczestniczące w blokach wojskowych ", zakazując jej odbudowy armii przy wsparciu Zachodu i pozostawiając Krym pod faktyczną kontrolą Rosji" - czytamy w raporcie.
W projekcie umowy zaznaczono, że Ukraina, pomimo możliwości przystąpienia do Unii Europejskiej, nie będzie mogła przystąpić do sojuszy wojskowych, w szczególności NATO; obca broń nie będzie dozwolona na ukraińskiej ziemi; AFU zostanie zredukowana do pewnego limitu. Innymi słowy, Rosja starała się ograniczyć wszystko, od liczby żołnierzy i czołgów po maksymalny zasięg ukraińskich rakiet.
Zgodnie z planem Rosjan, Krym, już okupowany przez Rosję, powinien pozostać pod wpływem Moskwy i nie powinien być uważany za neutralny. Kreml nalegał również, aby Rosjanie działali na równi z Ukraińcami w rządzie i sądach. Kijów nie poparł żadnego z tych postulatów.
Kwestia przyszłości obwodów donieckiego i ługańskiego zajętych przez Rosję w 2014 r. nie została uwzględniona w projekcie. Zostało to, jak mówią, pozostawione "według uznania Putina i Zełenskiego" podczas osobistych negocjacji, na czym zależało Kremlowi.
Ponadto projekt traktatu pożądany przez rosyjskiego dyktatora zawierał zakaz zagranicznej broni, "w tym broni rakietowej dowolnego typu, sił zbrojnych i formacji". Moskwa chciała, aby AFU miała 85 000 żołnierzy, 342 czołgi i 519 sztuk artylerii. Ukraińscy negocjatorzy chcieli 250 000 żołnierzy, 800 czołgów i 1900 sztuk artylerii. Rosja stwierdziła również, że zasięg ukraińskich rakiet powinien być ograniczony do 40 kilometrów.
Ostatecznie stronom nie udało się osiągnąć porozumienia. Po negocjacjach skala rosyjskich zbrodni wojennych przeciwko Ukrainie stała się jeszcze bardziej oczywista i cały świat zaczął o nich mówić, sytuacja militarna Ukrainy poprawiła się, a Zachód zaczął dostarczać broń, aby wesprzeć Kijów.
Chcielibyśmy dodać, że w grudniu amerykańskie wydanie The New York Times napisało, że Putin rzekomo wysyła "sygnały" na Zachód, że chce zamrozić wojnę przeciwko Ukrainie i rozpocząć negocjacje. Artykuł, powołując się na dwóch byłych urzędników zbliżonych do Kremla, a także amerykańskich i międzynarodowych urzędników, stwierdził, że dyktator oferował wówczas zamrożenie działań wojennych na linii frontu. Chociaż Putin wysłał te same sygnały rok wcześniej, jesienią 2022 roku.
Ukraina postawiła dziś sprawę jasno: nie ma mowy o negocjacjach z agresorem, dopóki Rosja nie wycofa swoich wojsk z kraju. Dwa lata wojny rozgoryczają ukraińską opinię publiczną przeciwko jakiemukolwiek porozumieniu pokojowemu, a prezydent Wołodymyr Zełenski ostrzegł, że jakiekolwiek zaprzestanie działań wojennych po prostu pozwoli Rosji na dozbrojenie się i lepszy atak na Ukrainę w przyszłości. Ostro zareagował na "negocjacje z Putinem", zauważając, że kwestia zakończenia wojny leży w "kategoriach prawnych i politycznych".
Jak donosi OBOZ.UA, Turcja i Chiny wydają się opracowywać własne platformy negocjacyjne w celu "rozwiązania sytuacji na Ukrainie". Kreml prawdopodobnie wykorzysta je do promowania swojej długo utrzymywanej narracji o negocjacjach i wojnie.
Tylko zweryfikowane informacje od nas w kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!