Currency
Okupanci zatrzymali 15-latka w Tokmaku za rzekome "przygotowywanie ataku terrorystycznego" - Fedorow
Rosyjscy najeźdźcy nadal terroryzują mieszkańców tymczasowo okupowanych terytoriów Ukrainy. W Tokmaku okupanci zatrzymali 15-letniego chłopca za rzekome "przygotowywanie ataku terrorystycznego".
Oświadczenie to zostało złożone przez burmistrza Melitopola, Iwana Fedorowa. Powiedział to na antenie ogólnoukraińskiego teleturnieju.
Tak, okupanci zatrzymali młodego mężczyznę, w którego domu znaleźli amunicję. Ale zostawili ją tam sami najeźdźcy.
"Wczoraj w Tokmaku zatrzymano młodego mężczyznę, w którego domu znaleziono amunicję. Co ciekawe, amunicję zostawili sami rosyjscy wojskowi, którzy mieszkali w tym domu od kilku tygodni" - powiedział Fedorow.
Zatrzymany chłopak ma zaledwie 15 lat. Według wroga, miał on rzekomo przygotowywać atak terrorystyczny.
Przypomnijmy, że rosyjscy okupanci, którzy tymczasowo kontrolują Tokmak w obwodzie zaporoskim, opuszczają miasto przed kontrofensywą Sił Obronnych w celu wyzwolenia ukraińskich terytoriów. Jednocześnie kategorycznie odmawiają opuszczenia miasta kolaborantom, chociaż zdrajcy chcą opuścić miasto przed przybyciem ukraińskich sił zbrojnych tak samo jak sami najeźdźcy.
Jak donosi OBOZ.UA, okupanci nadal terroryzują lokalnych mieszkańców osiedli tymczasowo znajdujących się pod ich kontrolą. W szczególności zaczęli szantażować rodziców, grożąc im odebraniem dzieci, jeśli nieletni Ukraińcy nie przyjmą rosyjskiego obywatelstwa do końca października.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać!