Currency
Sewastopol obudzony głośnymi eksplozjami, "gubernator" twierdzi, że wystrzelono granatniki
W tymczasowo okupowanym Sewastopolu, rankiem 27 stycznia, lokalni mieszkańcy ponownie donosili o słyszeniu "bawełny". W mieście słychać było serię eksplozji, po których na niebie nad Sewastopolem pojawiła się chmura dymu.
Informację o eksplozjach na terytorium okupowanego przez Rosję półwyspu potwierdził również rzecznik Ukraińskiej Armii Ochotniczej "Południe" Serhij Bratczuk. Jednocześnie "agent Kołobok", znany również jako tak zwany "gubernator" Sewastopola, Michaił Razwożajew, szybko powiedział, że sytuacja w mieście jest spokojna i że lokalni mieszkańcy nie powinni się martwić.
"Tymczasowo okupowany Sewastopol budzi agenta Kołoboka! Głośna kawa!" - powiedział Bratczuk.
Jednocześnie sam Razwożajew twierdził po eksplozjach w mieście, że były to ćwiczenia wojskowe z użyciem granatników z jednostek zwalczania okrętów podwodnych (ASW).
"Głośne odgłosy, które słychać było w centrum miasta, to ćwiczenia wojskowe z granatnikami. Wszystko w mieście jest spokojne" - powiedział Razvwożajew.
Wcześniej Humeniuk powiedział, że eksplozje na okupowanym Krymie znacząco wpływają na logistykę rosyjskich wojsk. Spowalnia lub zatrzymuje się na chwilę i nie zaspokaja potrzeb okupantów z wymaganą intensywnością.
Jak donosi OBOZ.UA, 21 stycznia w okupowanym Sewastopolu słychać było eksplozje. Okupanci natychmiast poinformowali o "udanej" operacji obrony powietrznej przed rakietami Storm Shadow. W rejonie Geniczeska w obwodzie chersońskim poinformowano o przelocie rakiet.
Tylko zweryfikowane informacje na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie dajcie się nabrać!