Currency
"Niech zgadnie!" Sikorski zasugerował trzymanie Putina w ciągłym napięciu
Przywódcy Polski nie wykluczają możliwości wysłania swoich wojsk na Ukrainę, aby pomóc Siłom Zbrojnym w wojnie z rosyjskimi najeźdźcami. Zasugerował to szef polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski.
W wywiadzie dla brytyjskiej telewizji państwowej polski minister spraw zagranicznych mówił o zagrożeniu dla UE ze strony Rosji i błędach rosyjskiego dyktatora Władimira Putina. Nie odpowiedział bezpośrednio na pytanie o wysłanie polskich wojsk na Ukrainę, ale w dość przejrzysty sposób zasugerował, że jest to możliwe.
"Nie będziemy pokazywać naszych kart. Pozwolimy prezydentowi Putinowi zgadnąć, co zrobimy" - powiedział Sikorski. Dodał, że pomysł francuskiego przywódcy Emmanuela Macrona, aby postawić Putina w sytuacji, w której nie będzie pewny odpowiedzi sojuszników, był słuszny.
W ten sposób Macron po raz pierwszy skomentował swoją propozycję wysłania francuskich wojsk na Ukrainę.
"Myślę, że byłoby dobrze, gdyby prezydent Putin uznał swoją inwazję za błąd i dokonał nowej kalkulacji, biorąc pod uwagę, że pomożemy Ukrainie tak długo, jak będzie to konieczne" - zasugerował Polak.
Według Sikorskiego Polska wydaje obecnie największą część PKB w NATO na obronność - 4 procent - a w przyszłym roku "możemy wydać jeszcze więcej".
Dyplomata wyraził również zadowolenie, że Kongres USA w końcu zatwierdził pomoc wojskową dla Ukrainy. Zasugerował również, że Unia Europejska może zrobić jeszcze więcej, jeśli chodzi o pomoc naszemu krajowi.
"Ukraina desperacko potrzebuje pocisków przeciwlotniczych, aby chronić swój przemysł, elektrownie i infrastrukturę. Myślę, że znacznie lepiej jest wydać pieniądze na obronę Ukrainy, niż później ją odbudowywać" - powiedział Sikorski.
Jak donosi OBOZ.UA, Warszawa złożyła oficjalny wniosek o rozmieszczenie broni jądrowej Sojuszu Północnoatlantyckiego na swoim terytorium. Według urzędników polskiego Ministerstwa Obrony Narodowej, jest to wniosek o udział w programie NATO Nuclear Sharing, do którego przystąpili już tacy członkowie jak Niemcy, Belgia i Włochy.
Na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber dostępne są tylko zweryfikowane informacje. Nie daj się nabrać!