Currency
Za późno na Borjomi i nowe S-500 na Krymie: Budanow skomentował zgodę na użycie zachodniej broni przeciwko Rosji
Rosyjskie siły okupacyjne już doświadczają uderzeń Sił Obronnych Ukrainy zachodnią bronią na swoim terytorium. Nie ma sensu, aby Rosjanie przygotowywali się na takie ataki, ponieważ już się zdarzają i będą się zdarzać.
Stwierdził to Kyryło Budanow, szef wywiadu obronnego Ukrainy, podczas teleturnieju w środę, 12 czerwca. Według niego pozwolenie na użycie zachodniej broni przeciwko Rosji zdecydowanie złagodzi sytuację na froncie, ale "nie mniej, nie więcej".
Szef wywiadu obronnego Ukrainy podkreślił, że Rosjanie już odczuwają uderzenia na swoim terytorium i jest za późno, aby się na nie przygotować. "Jak to mówią, jest już za późno na picie Borjomi" - powiedział Budanow.
Powiedział również, że rosyjska armia próbuje wzmocnić system obrony powietrznej na tymczasowo okupowanym Krymie. Okupanci rozmieścili tam najnowsze elementy przeciwlotniczego systemu rakietowego S-500.
"Rosyjski system obrony powietrznej jest wzmacniany. Jest to dość oczywiste i zrozumiałe. Przybyły najnowsze elementy S-500. Zasadniczo będzie to ich eksperymentalne użycie, ale już się tam pojawiły (na Krymie - red.)" - zauważył szef Wywiadu Obronnego.
Budanow dodał, że rosyjskie wojska nadal korzystają z nielegalnie zbudowanego Mostu Kerczeńskiego. Najczęściej transportują tam personel.
"Most Kerczeński jest zawsze w użyciu... Transportowany jest przez niego główny ładunek, ale przede wszystkim personel" - dodał szef Wywiadu.
Jak wcześniej informował OBOZ.UA, według Budanowa, linia frontu przechodzi obecnie trudny okres. W szczególności rozpoczęła się letnia kontrofensywa wojsk rosyjskiego agresora.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!