Currency
Hodges wyjaśnia, dlaczego Rosja nie bierze pod uwagę strat ludzkich w wojnie
Wojskowe i polityczne kierownictwo Federacji Rosyjskiej zabija ogromną liczbę rosyjskich okupantów w samobójczych atakach na Ukrainie. W szczególności wielu rosyjskich najeźdźców zostało wyeliminowanych przez Ukraińskie Siły Obronne podczas rosyjskiej ofensywy, która rozpoczęła się jesienią - ale Moskwa nie bierze tych strat pod uwagę.
Powodem tego lekceważenia strat ludzkich jest chęć Kremla do przekonania Ukraińców i zachodnich partnerów Ukrainy, że zasoby Rosji są rzekomo nieograniczone: pierwsza ma nadzieję zniechęcić do oporu, a druga ma nadzieję przekonać ich do zaprzestania pomocy państwu ukraińskiemu. Opinia ta została wyrażona przez Bena Hodgesa, byłego dowódcę armii USA w Europie, podczas teleturnieju.
Zastanawiając się nad tym, dlaczego Rosja "pozbywa się" tysięcy swoich żołnierzy na Ukrainie i nie zmienia taktyki pomimo braku poważnych rezultatów na polu bitwy, Hodges zauważył, że Kreml ma swoje własne powody. Ignorując własne straty, Rosja próbuje przekonać Ukrainę i Zachód, że jej zasoby są nieograniczone.
"Myślę, że to, co widzimy, to próba Kremla, aby dać Zachodowi wrażenie, że Rosja ma nieograniczone zasoby, że będą się one pojawiać" - powiedział Hodges.
Rosyjskie władze rekrutują nowe mięso armatnie głównie spośród tych, których im "nie żal", w szczególności przedstawicieli małych narodów Federacji Rosyjskiej mieszkających w regionach oddalonych od Moskwy i Petersburga.
"Oni (rosyjscy przywódcy - red.) są gotowi tracić setki żołnierzy każdego dnia, byle tylko wyglądało na to, że mają nieograniczoną liczbę rezerw" - powiedział amerykański generał.
Jednocześnie Rosja musi stworzyć iluzję swojej potęgi nie z powodu próżności, ale z czysto praktycznych powodów. W ten sposób Kreml ma nadzieję podważyć wolę walki narodu ukraińskiego.
Rosyjscy przywódcy mają również nadzieję, że taka demonstracja "siły" może zmusić Zachód do porzucenia pomocy Ukrainie jako daremnego ćwiczenia. Kreml ma na to nadzieję, ponieważ, jak to ujął Hodges, zdaje sobie sprawę, że Rosja "nie ma możliwości zadania Ukrainie decydującego nokautującego ciosu".
Dla przypomnienia, od rana 1 stycznia 2024 r. nieodwracalne straty Rosji w sile roboczej w wojnie z Ukrainą przekroczyły 360 000 żołnierzy.
Tylko ostatniego dnia 2023 roku ukraińscy żołnierze wysłali 780 okupantów na koncert Kobzona. Zniszczyli również 156 sztuk broni i sprzętu.
Na przykład w grudniu Rosja straciła 29 970 okupantów oraz 3 640 sztuk broni i sprzętu.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!