Currency
Eksplozje w kilku dzielnicach okupowanego Krymu
W nocy 28 października na Krymie, tymczasowo okupowanym przez wojska rosyjskie, słychać było eksplozje. Lokalni mieszkańcy naliczyli około 20 eksplozji w dzielnicy Dżankoj. Wstępnie, były tam trafienia.
Ponadto głośno było w Symferopolu i Gwardziejskim. Alarm przeciwlotniczy został również ogłoszony w Sewastopolu, zgodnie z kanałem Crimean Wind Telegram.
"W Dżankoju i okolicy słyszano do 20 eksplozji. Istnieją doniesienia o możliwym przybyciu w pobliżu Dżankoju, ale nie ma jeszcze dokładnych informacji" - czytamy w komunikacie.
Eksplozje były również słyszalne w dzielnicy Symferopola i wiosce Gwardziejskim, najpierw w rejonie lotniska. Według lokalnych mieszkańców słyszano co najmniej osiem eksplozji. Mogły one być związane z pracą obrony powietrznej rosyjskich okupantów, pisze kanał. Jednak, jak zauważono, pierwsze eksplozje były bardzo silne.
Burmistrz Sewastopola Michaił Razwożajew ogłosił zagrożenie rakietami balistycznymi, ale później je odwołał.
Wcześniej brytyjski wywiad powiedział, że Ukraina stopniowo kontynuuje osłabianie potencjału militarnego agresora Rosji na tymczasowo okupowanym Krymie. Wśród celów zaatakowanych przez Siły Obronne Ukrainy znajdują się lotniska, stanowiska dowodzenia, magazyny ropy naftowej i Most Krymski.
W szczególności w nocy 7 października ukraińskie siły zbrojne uderzyły w morski terminal naftowy w Feodozji. Jest on największym na Krymie pod względem przeładunku wykorzystywanych produktów naftowych. Obiekt został poważnie uszkodzony w wyniku ataku Sił Obronnych. Pożar w terminalu trwał prawie pięć dni.
Jak poinformował OBOZ.UA, rosyjska marynarka wojenna nadal utrzymuje niektóre okręty na tymczasowo okupowanym Krymie. W szczególności trzy okręty wojenne, holownik i statek ratowniczy zostały zauważone w zatoce Streletskaya w Sewastopolu .
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać!