Currency
Chiny reagują na wypowiedzi o żołnierzach KRLD w Rosji i ponownie nazywają wojnę w Ukrainie "kryzysem"
Chiny wymijająco stwierdziły, że nie wiedzą o obecności północnokoreańskich żołnierzy w Rosji, którzy mogliby wziąć udział w wojnie przeciwko Ukrainie. Pekin powtórzył, że popiera "polityczne rozwiązanie" sytuacji.
Oświadczenie złożył rzecznik chińskiego MSZ Lin Jian, odpowiadając na pytania podczas codziennej konferencji prasowej. Zostało to zgłoszone przez Reuters.
"Strona chińska nie jest świadoma sytuacji" - powiedział dyplomata, odnosząc się do rozmieszczenia wojsk KRLD.
Lin Jian nazwał pełną, niesprowokowaną wojnę Federacji Rosyjskiej przeciwko Ukrainie "kryzysem ukraińskim".
"Stanowisko Chin w sprawie kryzysu ukraińskiego jest spójne i jasne i mamy nadzieję, że wszystkie strony przyczynią się do deeskalacji sytuacji i zaangażują się w polityczne rozwiązanie" - powiedział rzecznik chińskiego MSZ.
Przypomnijmy, że 23 października sekretarz obrony USA Lloyd Austin powiedział, że Waszyngton ma "dowody na obecność wojsk KRLD w Rosji".
Rzeczniczka Sojuszu Północnoatlantyckiego Farah Dakhlallah również potwierdziła, że NATO ma na to dowody.
Jak donosi OBOZ.UA, północnokoreańskie wojska mogą zostać wysłane do regionu Kurska w Federacji Rosyjskiej. Financial Times sugeruje, że dyktator Kremla Władimir Putin obstawia, że siły KRLD odbiją część regionu, który jest obecnie kontrolowany przez ukraińskie siły zbrojne.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać!