English
русский
Українська

Trending:

"Budapeszt postawił warunek": ukraińscy więźniowie przekazani przez Rosję na Węgry opowiedzieli o szczegółach wymiany

Jak Rosja przekazała ukraińskich więźniów Węgrom. Źródło: DW

Ukraińscy jeńcy wojenni, którzy zostali przekazani przez Rosję Węgrom w czerwcu 2023 r., zostali zwolnieni przez okupantów pod pewnymi warunkami. Jeńcy rzekomo mieli mieć węgierskie korzenie, których mężczyźni zdecydowanie nie mają.

Uwolnieni są nie tylko obywatelami Ukrainy, ale także uważają się za Ukraińców i komunikują się po ukraińsku, pisze DW. Dopiero teraz opowiedzieli o szczegółach wymiany i podali warunek zwolnienia. Jest nim zakaz powrotu na Ukrainę.

Dwaj mężczyźni (warunkowo Iwan i Andrzej - poprosili o nieujawnianie szczegółów, po których można ich zidentyfikować) z Zakarpacia wiosną 2022 roku dołączyli do Sił Zbrojnych Ukrainy. Walczyli w obwodzie ługańskim i zostali schwytani w czerwcu 2022 roku. Matka Andrieja otrzymała telefon od okupantów z informacją, że jej syn został schwytany, ale rodzina Iwana nie otrzymała żadnych wiadomości.

Mężczyźni niewiele i oszczędnie opowiadają o swojej niewoli. W więzieniu byli "okresowo bici" (co ciekawe, według obserwacji mężczyzn, pracowali tam tylko ukraińscy kolaboranci), karmieni perłą i "więzienną paszą", ale "tak, aby człowiek mógł tylko pozostać przy życiu". Iwan w ciągu prawie roku niewoli schudł 10 kilogramów, Andrzej - prawie 30 kilogramów.

Zebrawszy grupę 11 jeńców urodzonych na Zakarpaciu, Rosjanie przewieźli ich do Moskwy. Tam zostali przesłuchani przez przedstawicieli FSB, którzy poinformowali ich, że jeńcy zostaną zwolnieni, ale nie na Ukrainę, lecz na Węgry.

Według Iwana i Andrieja, tylko jeden z 11 jeńców Zakarpacia jest pochodzenia węgierskiego: "Ale powiedzieli mi: "Albo powiesz tak, jak powinieneś, że jesteś Węgrem, albo nie wiadomo, czy cię zabiorą z powrotem". W czerwcu jeńcy wojenni zostali przetransportowani do Stambułu, a stamtąd do Budapesztu. Tam spotkał się z nimi bezimienny węgierski przedstawiciel.

Ukraińcy nie byli pilnowani ani ograniczani w poruszaniu się, ale poproszono ich, aby nie chodzili po mieście, dopóki nie otrzymają statusu uchodźcy. Ponadto mężczyźni mogli dzwonić do swoich krewnych i zapraszać ich do siebie. Jednak przedstawiciele Węgier postawili byłym jeńcom warunek - nie wracać na Ukrainę do końca wojny.

Jak donosi OBOZ.UA, pierwsze informacje o przekazaniu ukraińskich jeńców wojennych zostały opublikowane przez Rosyjską Cerkiew Prawosławną: rzekomo przekazanie jeńców odbyło się "za pośrednictwem Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej w ramach współpracy międzykościelnej na prośbę strony węgierskiej". Następnie rosyjscy księża poinformowali, że kolejna grupa więźniów ma zostać zwolniona, ale nigdy do tego nie doszło.

Ukraiński rząd nie został poinformowany o negocjacjach między stroną węgierską i rosyjską w sprawie uwolnienia ukraińskich jeńców wojennych. Według szefa ukraińskiego MSZ, Dmytra Kułeby, odbyło się to w interesie politycznym prorosyjskiego premiera Viktora Orbana.

Pomimo warunków ze strony węgierskiej, pięciu z 11 ukraińskich wojskowych zdecydowało się na powrót do domu. Wśród nich był jedyny wojskowy pochodzenia węgierskiego. Ambasada Ukrainy w Budapeszcie zapewniła im dokumenty i samochód dyplomatyczny do eskortowania ich przez granicę węgiersko-ukraińską.

Po powrocie na Ukrainę mężczyźni zostali wysłani do ośrodków rehabilitacyjnych. Jednak tylko dwóch z nich wznowiło służbę wojskową po leczeniu i odpoczynku. Trzeci nadal jest leczony w szpitalu psychiatrycznym. Czwarty zmarł na zapalenie płuc. Natomiast piąty więzień powrócił na front.

Tylko zweryfikowane informacje od nas w kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

Słowacy zebrali prawie 4 mln euro dla ukraińskich sił zbrojnych, mimo że rząd odmawia pomocy Ukrainie

Słowacy zebrali prawie 4 mln euro dla ukraińskich sił zbrojnych, mimo że rząd odmawia pomocy Ukrainie

Słowacy zbierają również pieniądze na drony dla sił zbrojnych, a nawet na helikopter
Kubańscy najemnicy Federacji Rosyjskiej zabili swojego dowódcę w obwodzie donieckim - Atesh

Kubańscy najemnicy Federacji Rosyjskiej zabili swojego dowódcę w obwodzie donieckim - Atesh

To po raz kolejny potwierdza, że dowództwo sił okupacyjnych nie jest w stanie kontrolować najemników z globalnego Południa