Currency
Bratczuk: ukraińskie siły zbrojne potwierdziły kontrolę ognia nad Krymem, życie mostu jest zagrożone
Eksplozje w Kerczu są kolejnym dowodem na to, że Siły Obronne Ukrainy kontrolują rosyjskie obiekty wojskowe na tymczasowo okupowanym Krymie. Mówi się również, że most krymski jest zagrożony.
Stwierdził to rzecznik Ukraińskiej Armii Ochotniczej Południe, Serhij Bratczuk, podczas teleturnieju. Podkreślił, że Rosjanie produkowali statki, w tym wyrzutnie rakiet, w fabryce w Zaliwie, która została zniszczona przez obrońców.
Według niego, na półwyspie nie mówi się o tej "bavovnie" w świetle faktu, że siły ukraińskie nie otrzymały żadnych rakiet ani innej broni dalekiego zasięgu. Chociaż jest to możliwe, dowódca Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy Mykoła Oleszczuk zasugerował to.
"Jeśli ten skalpel stał się ostrzejszy i poleci tak daleko, jak to możliwe, to oczywiście jest to dla nas bardzo pozytywne" - powiedział Bratczuk.
Dodał: kiedy twierdzono, że każdy obiekt na terytorium Krymu znajduje się pod kontrolą ogniową ukraińskich sił zbrojnych, teraz zostało to potwierdzone. A dziś takie lokalizacje znajdują się w każdym zakątku ukraińskiego półwyspu.
"Jeśli może nawet dotrzeć do Kerczu, to życie krymskiego mostu jest bardzo zagrożone" - powiedział Bratczuk.
Jak donosi OBOZ.UA, 4 listopada Ukraina wystrzeliła pociski rakietowe przeciwko okupantom w Kerczu, uderzając w stocznię Zaliv. Chociaż obiekt był "chroniony" przez rosyjską obronę powietrzną, uderzenia spowodowały pożar i uszkodziły mały okręt rakietowy Askold projektu 22800 Karakurt.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!