Currency
Biden planował publicznie wezwać Ukrainę do przystąpienia do NATO - media
Nowo wybrany prezydent USA Donald Trump, który obejmie urząd w styczniu 2025 roku, prawdopodobnie spróbuje zakończyć wojnę rosyjsko-ukraińską w drodze negocjacji. Dlatego pod koniec swojej kadencji obecny prezydent USA Joe Biden stara się poprawić pozycję Ukrainy, podejmując szereg decyzji, które pomogą ukraińskim żołnierzom osłabić zdolności wojskowe Rosji.
Administracja Bidena rozważała również publiczne wezwanie do zaproszenia Ukrainy do NATO. Bloomberg donosi o tym, powołując się na źródła.
Biorąc pod uwagę obietnice Trumpa dotyczące "natychmiastowego zakończenia zaostrzającej się wojny" między Rosją a Ukrainą oraz fakt, że nowo wybrany prezydent USA prawdopodobnie spróbuje to zrobić, doprowadzając Kijów do stołu negocjacyjnego z Moskwą, Biden kończy swoją kadencję serią kroków mających na celu wzmocnienie pozycji negocjacyjnej Ukrainy i armii tego kraju.
Na przykład, niedawno upoważnił Ukrainę do uderzenia w cele wojskowe głęboko w Rosji, co wywołało oburzenie zarówno w Moskwie, jak i w obozie Trumpa, który wspomniał o "niepotrzebnej eskalacji".
Ponadto Biden zatwierdził transfer min przeciwpiechotnych w celu powstrzymania natarcia wojsk rosyjskich, "umorzył" Ukrainie prawie 5 miliardów dolarów długu i nałożył sankcje na jeden z największych rosyjskich banków, za pośrednictwem którego dokonywane są płatności za rosyjski gaz.
Źródło zauważa, że jest to tylko część szerszego planu Bidena, aby wzmocnić Ukrainę tak bardzo, jak to możliwe, zanim Trump obejmie urząd.
"Strategia ta ma pomóc Zełenskiemu, pokazując, że Ukraina ma potencjał do odwetu na Rosji, jeśli ta będzie kontynuować działania wojenne" - cytuje Bloomberg.
Rosyjski dyktator Władimir Putin zareagował na te kroki, zatwierdzając nową doktrynę nuklearną, która rozszerza listę podstaw do użycia rosyjskiej taktycznej broni jądrowej, a także nakazał uderzenie na Dniepr eksperymentalną rakietą balistyczną Kedr/Oresznik, która może przenosić głowice nuklearne.
Bloomberg pisze, że ostatnie posunięcia Bidena niekoniecznie są sprzeczne z interesami Trumpa. W końcu ten ostatni mógłby skorzystać na silniejszej Ukrainie podczas ugody, która mogłaby zostać przedstawiona jako zwycięstwo Stanów Zjednoczonych.
"Niektóre z decyzji podejmowanych teraz przez Bidena mogą pomóc Trumpowi, prawdopodobnie stawiając go w silniejszej pozycji, aby zakończyć wojnę, a Ukraina w silniejszej pozycji do jakichkolwiek negocjacji" - powiedział Shelby Magid, zastępca dyrektora Atlantic Council's Eurasia Center.
Tymczasem Biały Dom i Pentagon aktywnie wykorzystują pozostałe fundusze przeznaczone przez Kongres na obronę Ukrainy, ponieważ pozostało około 9 miliardów dolarów.
"Prezydent Biden zobowiązał się do upewnienia się, że każdy dolar, którym dysponujemy, zostanie wydany od teraz do 20 stycznia (data inauguracji Trumpa - red.). Upewniamy się, że Ukraina ma obronę powietrzną, której potrzebuje, artylerię, której potrzebuje, pojazdy opancerzone, których potrzebuje" - powiedział sekretarz stanu Anthony Blinken dziennikarzom w kwaterze głównej NATO na początku tego miesiąca.
Jednocześnie Bloomberg pisze, że zdolność Bidena do zwiększenia dostaw broni do Ukrainy jest ograniczona, ponieważ większość pozostałych pieniędzy można wykorzystać tylko na broń dostępną w magazynach Pentagonu. Zbyt długie zwlekanie mogłoby zagrozić obronie USA.
"Administracja Bidena rozważała również publiczne wezwanie do oficjalnego zaproszenia do przystąpienia do NATO, ale zdecydowała się na to, biorąc pod uwagę niewielkie prawdopodobieństwo sukcesu w krótkim okresie. Putin przedstawił również członkostwo, które sojusznicy uznali w lipcu za nieuniknione, jako casus belli. Zamiast tego, seria dwustronnych porozumień w sprawie bezpieczeństwa zostałaby połączona, aby zapewnić Ukrainie gwarancje", stwierdza gazeta.
Wcześniej The Hill opublikował artykuł, w którym stwierdził, że Biden w końcu przestał bać się gróźb Putina. Opinia ta pojawiła się po tym, jak zezwolił Ukrainie na użycie systemów rakietowych dalekiego zasięgu ATACMS przeciwko celom w Rosji. Zniesienie przez Bidena ograniczeń w korzystaniu z amerykańskiej broni dało zielone światło dla odpowiedniej decyzji dotyczącej brytyjskiego Storm Shadow i francuskiego SCALP.
Z tego powodu The Hill uważa, że pod koniec swojej kadencji prezydent USA postanowił nie powstrzymywać się z powodu rosyjskiego zagrożenia nuklearnego.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanaleOBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!